Kreatywność, dbałość o najdrobniejszy szczegół, dobry gust, talent do projektowania – to właśnie wyróżnia Krzysztofa Mirucia, jednego z najpopularniejszych architektów kanału HGTV! Jesienią wraca na antenę z nowym sezonem programu „Zgłoś remont”. Po raz kolejny wykaże się pomysłowością i stworzy oryginalne oraz zaskakujące aranżacje. Jak koncept Krzysztofa ocenią właściciele urządzanych wnętrz? Będą surowi i pełni obaw czy zakochają się w swoich odmienionych „czterech kątach”?
W nowym sezonie prowadzący Krzysztof Miruć, w ramach ustalonego przez bohaterów budżetu, przeprowadzi całkowitą metamorfozę pomieszczenia lub mieszkania. Nie zawaha się zastosować niecodziennych połączeń, oryginalnych materiałów czy zaskakujących dekoracji. W swoich projektach wykorzysta miedzianą blachę, barwione szkło i skórę. Pojawi się również jego ulubiony czarny kolor. Co powiecie na łazienkę w takim odcieniu? Jedno jest pewne – wyremontowane wnętrza będą eleganckie, komfortowe i jednocześnie przytulne. Niesamowity efekt gwarantowany!
W 10. ODCINKU:
Podobno od przybytku głowa nie boli... i chyba z takiego założenia wyszli Zbyszek i Sylwia, urządzając swój salon. Zresztą sami nie ukrywają, że lubią łączyć, mieszać i dodawać... i nieważne jaki styl, ważne żeby im się podobało. Zbyszek i Sylwia wraz z dwójką synów 15-letnim Antkiem i 13-letnim Iwo mieszkają w ponad 100-metrowym mieszkaniu, które sami urządzali. Motywem przewodnim jest styl hotelowy. Zbyszek na co dzień prowadzi szkolenia dla służby zdrowia i więcej czasu spędza w podróżach i hotelach niż we własnym domu. Sylwia natomiast pracuje w branży medycyny estetycznej, a w wolnych chwilach uwielbia oglądać programy wnętrzarskie, z których czerpie inspiracje. Jak się okazuje to mieszanka wybuchowa, gdy oboje łączą podpatrzone pomysły i wprowadzają je w mieszkaniu.
Ale styl, a w zasadzie jego nadmiar, to niejedyny problem, z jakim się borykają. Największy problem mają z aranżacją przestrzeni salonu. Od 15 lat bezskutecznie szukają pomysłu, jak ustawić meble, aby można było z niego korzystać całą rodziną. Myślą i myślą, a ich meble się zastarzały, podłoga zniszczyła, a kolory i dodatki nieco wyblakły...a pomysłu jak nie było tak nie ma. I właśnie to jest dobry moment żeby wkroczył Krzysztof Miruć ze swoją wyobraźnią i doświadczeniem, bo to czego Zbyszek i Sylwia chcą najbardziej to zmiany takiej, jakiej sami by nie wymyślili, czegoś co ich zaskoczy i zorganizuje ten stylistyczny i przestrzenny chaos.