"Domowe rewolucje": ciasno, ciemno i wszystko po byłych właścicielach!

"Domowe rewolucje": ciasno, ciemno i wszystko po byłych właścicielach!
Eliza i Janek do swojego 68-metrowego, czteropokojowego mieszkania wprowadzili się, gdy na świat miał przyjść ich syn. Nie zdążyli go wyremontować... aż do dziś. Choć mieszkanie jest spore, pełno w nim rzeczy i prowizorycznych rozwiązań po byłych właścicielach. Tutaj potrzebne są "Domowe rewolucje"!
podziel się: