"Totalne remonty Szelągowskiej": ładny z zewnątrz, biedny wewnątrz czyli dom Joanny przed remontem

"Totalne remonty Szelągowskiej": ładny z zewnątrz, biedny wewnątrz czyli dom Joanny przed remontem
Zwykły dwupiętrowy domek zlokalizowany przy jednej z głównych ulic w Górze Kalwarii. Ani przesadnie zniszczony, ani przesadnie mały. Przechodząc wzdłuż bramy raczej nie zwrócilibyście na niego uwagi, a tym bardziej nie powiedzieli, że pilnie potrzebuje on remontu. Takie też odczucie miała Dorota Szelągowska, gdy po raz pierwszy zobaczyła z zewnątrz dom bohaterki 7. odcinka Joanny. Zdanie zmieniła, gdy przekroczyła próg. Od razu zauważyła, że ten budynek nie był remontowany od lat, a w jego wystrój nigdy nie włożono dużych pieniędzy. I trudno się temu dziwić, ponieważ Joanna i jej mama, zawsze miały ważniejsze cele, na które należało wydać pieniądze. Jak choćby wychowanie dwójki dzieci: Wiktorii i Huberta, którymi ta niezwykła kobieta zajęła się w wieku zaledwie 23 lat. Teraz, 15 lat później, to właśnie oni postanowili się odwdzięczyć i zgłosili swoją "Mamciocię" do "Totalnych remontów Szelągowskiej".
podziel się: