Przed nagraniami do pierwszego sezonu "Dorota inspiruje" - pierwszego programu nagranego po narodzinach córki - Dorota skróciła włosy. Zdecydowała się też na ich rozjaśnienie i niebieskie refleksy, co - jak się później okazało - bardzo zniszczyło jej włosy.
- Na wiosnę włosy zostały spalone, bo postanowiłam zdradzić Maćka Maniewskiego i poszłam do innego salonu. Kara :) Maciek potem uratował je innym cięciem, cudownym, ale niestety włosów nie dało się uratować i sukcesywnie odpadały :( - napisała później na swoim profilu na Instagramie.
Wspomniana wizyta u Macieja Maniewskiego odbyła się w sierpniu, a fryzurę spod jego ręki Dorota zaprezentowała na jesiennej konferencji ramówkowej TVN. Włosy były jeszcze krótsze i w kolorze różowego blondu.
W listopadzie Dorota zdecydowała się na kolejne cięcie - stylistka fryzur Ewa Pieczarka skróciła jej włosy zwłaszcza po bokach głowy. Choć wydaje się, że krótkie fryzury pozostawiają niedużo pola do stylizacji, to Dorota, szykując się na firmową Wigilię zaszalała i mocno uniosła włosy do góry, tworząc zawadiackiego irokeza, a jej make-upistka Justyna Radzka zrobiła jej mocny makijaż w stylu smokey eye.
W takim wydaniu jeszcze Doroty nie widzieliśmy! Jak Wam się podoba taki jej image?
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA