Kilka lat temu Dorota Szelągowska kupiła na Warmii stary, 80-letni dom. Wymagał generalnego remontu, ale miał „klimat i duszę". Dzięki sporemu nakładowi pracy i finansów stał się drugim domem projektantki, która na co dzień nadal mieszka w Warszawie (urządza właśnie nowe mieszkanie).
- Odpoczywam tu całkowicie i tak jak chcę - mówiła w jednym z wywiadów o swojej warmińskiej posiadłości . - Z przyjaciółmi, z gromadą dzieci, gotując, czytając książki i tak po prostu - spędzając czas na nicnierobieniu.
W tegoroczne święta wielkanocne nad stawem sąsiadującym z jej domem stanął minidomek, zaprojektowany przez Dorotę a wykonany przez Kamila i Marcina z "Odjazdowych minidomów". Domek zwany Słodziakiem miał zostać sprzedany, ale Szelągowska postanowiła, że to ona go kupi!
- Mam tam dodatkową sypialnię. Gdy w niej zasypiam, myślę, że kiedyś rzucę wszystko i zamieszkam na wsi na stałe - mówi w wywiadzie dla "Twojego Stylu". - Dokupię ziemi, otworzę pensjonat.
Doświadczenie w prowadzeniu obiektów turystycznych Dorota zbiera, odwiedzając hotele w programie "Tu jest pięknie"
Pojechalibyście na Warmię, do pensjonatu Doroty, jeśli taki otworzy? Jedno jest pewne - na pewno miałby ciekawe wnętrza :)