Mieszkanie Jacka doszczętnie spłonęło w pożarze, który wybuchł w Wielkanoc tego roku. On sam ledwo uszedł z życiem. Stracił dosłownie wszystko, a z mieszkania nie zostało kompletnie nic.
Nasza stacja postanowiła mu pomóc i dzięki ekipie Doroty Szelągowskiej, Mai Popielarskiej, Krzysztofowi Miruciowi, Jimiemu Ogdenowi oraz sponsorom udało się wyremontować mieszkanie Jacka. On sam nie wiedział o niczym, bo przyjaciele zgłosili go do nas w tajemnicy przed nim.
Jedną z firm, która zaangażowała się w pomoc Jackowi, jest Porta. Drzwi tej firmy znalazły się we wszystkich pomieszczeniach w remontowanym przez nas mieszkaniu.
podziel się: