Wujek Kamy, właścicielki mieszkania remontowanego w 6. odcinku "Weekendowej metamorfozy", zdradził Krzysztofowi Miruciowi, że dziewczyna jest miłośniczką stylu boho. Nasz architekt zaprojektował więc przytulne i funkcjonalne wnętrze w tym właśnie stylu.
2 z 10
Krzysztof Miruć wykorzystał wszystkie atuty mieszkania w starej kamienicy - parkiet i cegłę na ścianie - i połączył je ze stylem boho.
3 z 10
Krzysztof znów posłuchał swojej intuicji i miał rację: pod tynkiem był ukryty prawdziwy skarb - ściana z cegły rozbiórkowej. Okazała się na tyle dekoracyjna, że Krzysztof zrezygnował z jej malowania na biało.
4 z 10
Na części ścian położono tapetę przypominającą obraz namalowany akwarelą. Widoczny na nim deseń - las - optycznie powiększa przestrzeń i idealnie pasuje do stylu boho.
5 z 10
Ten sam styl, inna funkcja - małe stoliki i stojąca lampa idealnie do siebie pasują.
6 z 10
Krzysztof Miruć zdecydował się na wstawienie nowych drzwi - postawił na skrzydła z frezowaniem i płycinami, nawiązującymi do klasyki.
7 z 10
Styl boho to naturalne materiały i dekoracje ze sznurka. Makramy zrobione przez Anię i Rolanda zawisły więc na ścianie z cegły.
8 z 10
Jedyny pokój w mieszkaniu Kamy pełni funkcję salonu, sypialni, a okazjonalnie także jadalni. Stół zajmowałby za dużo miejsca - Krzysztof wpadł więc na pomysł, by postawić tam stół składany, który po złożeniu jest regałem.
9 z 10
Nowoczesne żaluzje nie pasowałyby to stylu tego wnętrza, dlatego w oknach zawisły rolety rzymskie i zasłony z naturalnych materiałów.
10 z 10
Styl boho jest blisko natury - bazuje na kolorach występujących w przyrodzie i naturalnych materiałach. Takie właśnie tkaniny na dodatkach wybrał więc Krzysztof Miruć.