Renifery to pomocnicy świętego Mikołaja, ciągnący jego sanie, i zwierzęta, które kojarzą nam się z zimą i Skandynawią. Idealnie pasują więc do świąt, a figurki z ich podobiznami świetnie sprawdzą się w charakterze dekoracji bożonarodzeniowych. Jeden ze sposobów na wykonanie figurki renifera pokazała Dorota Szelągowska.
Taki renifer, raz zrobiony, może zdobić dom co roku. Warto więc poświęcić kilka chwil, by go wykonać. Będziesz potrzebować brzozowych gałęzi - dwóch grubszych kawałków na tułów i głowę oraz cieńszych na nogi, poroże i szyję, piły, młotka, kleju na gorącu i wiertarki. Oczka możesz zrobić z meblowych nóżek, a szalik dla renifera z czerwonego filcu.
W grubym, dłuższym kawałku drewna, który będzie tułowiem naszego renifera, musimy wywiercić pięć dziur - na nogi i szyję, a w krótszym, czyli głowie, jeden. Z gałęzi wybieramy cztery kawałki podobnej grubości i przycinamy je do tej samej długości. Potrzebujemy też krótkiej gałązki na szyję. By nogi i szyja trzymały się mocno tułowia, lekko je ostrzymy i przed włożeniem do wywierconych otworów pokrywamy czubki warstwą kleju na gorąco. Dociskamy, by klej związał całą konstrukcję. Do głowy przybijamy meblowe nóżki, które będą oczami renifera. Klejem na gorąco mocujemy do głowy cienkie gałązki imitujące poroże.
Teraz wystarczy tylko owinąć szyję renifera szalikiem z czerwonego filcu i dekoracja gotowa. Dzieci ją pokochają!