Dipladenia sundaville... a może mandevilla?
W sklepie ogrodniczym łatwo się pomylić, dlatego na początku warto wyjaśnić popularne nieporozumienie związane z nazwą. Dipladenia sundaville to łacińska nazwa rośliny, którą pierwszy przywiózł z Ameryki Południowej John Mandeville. Obecnie więc można się zetknąć z trzema nazwami: dipladenia, sundavilla i mandevilla, a wszystkie oznaczają jedną i tę samą roślinę. A konkretnie jedną z jej setek odmian o kwiatach białych, różowych lub czerwonych. W Polsce mówi się jednak o nich jako o jednym gatunku, bo wszystkie mają dość podobny wygląd i wymagania. Mandevilla ma duże, atrakcyjne kwiaty o egzotycznym charakterze i średniej wielkości błyszczące liście. Może cieszyć oko w doniczce na parapecie, ale wystarczy zapewnić jej podporę, by zaczęła piąć się kaskadami w dowolną stronę. Dzięki temu jest to jeden z tych kwiatów, które znakomicie nadają się do szybkiej zmiany charakteru zaniedbanego balkonu czy tarasu.
Pielęgnacja dipladenii
Sundaville rosną w dżungli, dlatego trzeba im zapewnić warunki jak najbardziej zbliżone do tropikalnych: ciepło, słońce i wilgotność. Z tego względu najlepiej rosną na tarasach i balkonach. Najlepiej, by roślina była podlewana letnią wodą do momentu, aż ziemia będzie lekko wilgotna. Latem można ją też spryskiwać i nawozić co tydzień preparatem do roślin kwitnących. Po sezonie pielęgnacja dipladenii jest już mniej wymagająca. Co kilka lat warto przesadzić bryłę korzeniową do większej doniczki, by zapewnić roślinie więcej miejsca do rozwoju.
dipladenia
Zimowanie kwiatów mandevilli
Kwiaty i liście natychmiast zmarnieją, jeśli pozostawisz je na mrozie. Dlatego już we wrześniu, jeśli pogoda się psuje, szybko przenieś mandevillę do domu. Z tego powodu na tarasach lepiej nie dopuszczać do pięcia się rośliny bezpośrednio po ścianie czy balustradzie, a raczej zamontować podpory w doniczce. Ewentualnie można pozwolić jej piąć się po ścianach od wiosny do jesieni, traktując ją jako kwiat tylko na jeden rok, lub zostawić na podporach tarasowych, jeśli jest to oszklone i dogrzewane zimą pomieszczenie.
WAŻNE
Masz wybór odnośnie do tego, jak będzie wyglądało zimowanie dipladenii. Możesz przenieść ją w chłodne miejsce (6-12 stopni Celsjusza). Ogranicz wtedy podlewanie i daj roślinie odpocząć, aż temperatura na zewnątrz wzrośnie i będziesz ją mógł wiosną przenieść na poprzednie miejsce. Drugi wariant to umieszczenie jej we wrześniu-październiku w słonecznym i ciepłym wnętrzu – wtedy kontynuuj pielęgnację tak jak zwykle, a sundavilla odwdzięczy Ci się kwiatami również zimą.
Rozmnażanie jest w przypadku tej rośliny dość trudne. Potrzeba do tego sadzonki wierzchołkowej z jedną parą liści, doniczki, żyznej ziemi, piasku i ukorzeniacza. Gałązkę z liśćmi trzeba pokryć ukorzeniaczem, włożyć do doniczki z ziemią pomieszaną z piaskiem i czekać. Nie wszystkie sadzonki się ukorzenią, tak że nie należy się zrażać niepowodzeniami. Również zamienna metoda, czyli rozmnażanie przez odkłady, wymaga dużej ilości miejsca i nieco wyczucia. Dlatego dipladenia sundaville ma opinię rośliny, którą trudno rozmnaża się samodzielnie w domu.