Choć tapicerowane panele w sklepach i na ścianach w naszych domach zaczęły pojawiać się stosunkowo niedawno, to ich koncept w architekturze wnętrz funkcjonuje od wieków. W wielu zabytkowych wnętrzach znajdziemy ozdobnie tapicerowane zagłówki łóżek lub nawet całe ściany. Dlatego właśnie współcześni projektanci najpierw zaczęli używać paneli we wnętrzach o stylu klasycznym, podkreślając nawiązania do tradycji. Obecnie jednak panele znajdują zastosowanie w wielu różnych stylach aranżacji, nawet w loftowym. Wszystko zależy od odpowiedniego doboru tkaniny i wzoru.
Panele ścienne najczęściej są wykonane z tkanin typowo obiciowych, by były trwałe, wytrzymałe i łatwe w czyszczeniu: weluru, filcu czy bawełny wzbogaconej lnem. Pod tkaniną znajduje się warstwa miękkiej pianki, a pod nią płyta MDF. Takie panele można też zrobić samodzielnie. Do ich wykonania będziecie potrzebować tylko płyt przyciętych do odpowiedniego rozmiaru, gąbki tapicerskiej, wybranego przez Was materiału i takera - zwykłego lub automatycznego (wideo z instruktażem znajdziecie TUTAJ). Gotowe panele możecie też ozdobić – naszywkami, prasowankami lub farbą do tkanin - jak? Sprawdź TUTAJ).
Tapicerowane panele świetnie sprawdzą się w sypialni w roli zagłówka. Można nimi pokryć całą ścianę albo tylko jej część na szerokość i/lub długość łóżka. Będą stanowiły miękkie oparcie na przykład podczas czytania książki czy jedzenia śniadania w łóżku, ale też wygłuszą pomieszczenie. W przedpokoju sprawdzą się jako oparcie siedziska. W salonie zniwelują pogłos, wyciszą wnętrze i sprawią, że będzie bardziej przytulne.
W sklepach znajdziesz panele ścienne w wielu kolorach, a nawet o różnych kształtach. Sprawdź, co w swojej ofercie ma Leroy Merlin: