Wystarczyło kilka dni, lekki lifting wnętrz i wymiana niektórych mebli, by salon Doroty i jej rodziny oraz pokój dzieci z zagraconych i mało funkcjonalnych stały się estetyczne i praktyczne. Nic dziwnego, że Dorota okrzyknęła Marię dobrą wróżką, bo mieszkanie zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki!
podziel się: