Do pierwszego zakątka w ogrodzie pani Izy z Warszawy prowadzi okazała brama, która przechodzi w zieloną altanę. Okazuje się, że powstała ona przez przypadek. Bluszcz porastał początkowo stare sosny, które zostały zwalone przez porywisty wiatr. Pani Iza połączyła połamane pnie deskami, które po spróchnieniu wzmocniła metalową konstrukcją. Efektowna altana z białymi dekoracjami prowadzi do pokoju ogrodowego, w którym dominują białe rośliny: jaśminowiec, hortensja pnąca, azalia japońska, żylistek, białe byliny i wilczomlecz.