Mieszkanie Moniki i Bartka, uczestników 6. odcinka "Domowych rewolucji", jest spore, bo ma 80 metrów kwadratowych, ale dużą jego część zajmują... korytarze. Żeby wreszcie było w nim czuć przestrzeń, trzeba wyburzyć część ścian, za co z energią zabrała się cała ekipa Doroty Szelągowskiej. Przy okazji udało im się odkryć pod tynkiem beton, który świetnie sprawdza się w stylu loftowym, tam lubianym przez właścicieli mieszkania.