Bartek, uczestnik 6. odcinka "Domowych rewolucji" 3/4 miesiąca spędza w Niemczech, gdzie pracuje. W domu jest właściwie gościem, bo do żony Moniki i synka Jasia wraca tylko na tydzień, a potem znów wyjeżdża na 3 tygodnie. Dorota Szelągowska nie mogła zrozumieć, dlaczego Bartek, który - jak sam twierdzi - bez problemu znalazłby pracę w Polsce, zdecydował się na życie w rozjazdach. Dlatego postanowiła trochę przymusić go do podjęcia męskiej decyzji...