Ewa, nieświadoma niczego właścicielka salonu, który ma być poddany "Weekendowej metamorfozie" ma dwie cudowne przyjaciółki. Kobiety razem skrzyknęły się, by zorganizować jej niespodziankę - Ania ma zabrać Ewę na weekend, podczas gdy Marta będzie czuwała nad rozwojem akcji na miejscu. Razem wpadły na pomysł, co zrobić, by dać sygnał Krzysztofowi, że dom jest pusty i można zaczynać remont. Nieodzowna okazała się tu stojąca przed drzwiami latarenka...