Po wejściu do mieszkania Magdy i Grześka gość niemal od razu znajduje się w dużej przestrzeni salonu połączonego z kuchnią. Mimo dużego metrażu brakuje tu miejsca na duży stół, w którym cała rodzina mogłaby jeść obiad. Na prośbę Magdy Krzysztof Miruć wyremontuje ten salon tak, by każdy z domowników, a zwłaszcza jej mąż - Grzesiek, czuł się tu dobrze.