"Nowa Maja w ogrodzie": mała powierzchnia w środku miasta nie jest wymówką. Pani Małgorzata zagospodarowała każdy milimetr

"Nowa Maja w ogrodzie": mała powierzchnia w środku miasta nie jest wymówką. Pani Małgorzata zagospodarowała każdy milimetr
Ogrom kwiatów i różnorodność roślin w ogrodzie pani Małgorzaty Wronki może zachwycać. Podziw może budzić zwłaszcza fakt, że znajduje się on w środku miasta. Zdolna ogrodniczka wiele gatunków kwiatów, krzewów, warzyw i ziół zmieściła na powierzchni zaledwie 200 metrów kwadratowych w środku Swarzędza. – Dom kupowaliśmy z myślą o działce – przyznaje właścicielka. Ze względu m.in. na szkołę córki oraz pracę, nie było możliwości wyjazdu z miasta. Kobieta, której pasją jest ogrodnictwo, wykorzystała do swoich celów nie tylko każdy wolny centymetr, ale nawet milimetr. Rośliny rosną tutaj wszędzie: na schodach, na płocie i na podjeździe. – Mam jeszcze taras i balkon. Taras jest w wersji romantycznej, balkon jest obsadzony roślinnością śródziemnomorską – opowiada pani Małgorzata.
podziel się: