Pani Grażyna i pan Kazimierz Rogowscy po przejściu na emeryturę zdecydowali się wyprowadzić z miasta na wieś, a konkretnie do maleńkiej osady Budy Polskie. Stąd daleko do jakichkolwiek sklepów, dlatego małżeństwo zdecydowało się na warzywnik w ogrodzie. By móc cieszyć się jak najlepszymi i największymi plonami między uprawą warzyw stosują poplon. Jest to znana od wieków, ale wciąż bardzo dobra metoda poprawy jakości gleby. Polega ona na tym, że po zebraniu plonów, w miejsce warzyw lub zbóż, sadzi się inne rośliny. Są to gatunki, które szybko kiełkują i rosną. Okres wegetacji powinien wynosić około 60-80 dni. Zanim zakwitną pan Kazimierz Rogowski przekopuje je i zostawia w ziemi do wiosny.
Innym sposobem na poprawę jakości gleby, jaki stosują państwo Rogowscy, jest sypanie karmy dla gołębi składającej się m.in. z kukurydzy, zbóż, gryki czy rzepaka.