Pani Basia i pan Przemysław ze Swarzędza swój ogród podzielili na pokoje. Nie zabrakło w nim także pokoju dziecięcego! Plac zabaw ma kształt statku, bo taki zażyczyli sobie wnukowie gospodarzy. Jeden z nich narysował wstępny "projekt", pani Basia go rozrysowała, a pan Przemysław wykonał z dbałością o szczegóły. Gdy plac był gotowy, odbyła się rodzinna impreza, połączona z "wodowaniem" statku.