W okolicach Włocławka odkrywamy siedlisko, które jeszcze kilkanaście lat temu było polem, a teraz zachwyca ogrodem, układem stawów, posadzonym przez właścicieli lasem. Gospodarz przyznaje, że sam nie przepada za łowieniem ryb. A stawy rybne to jego ukłon w stronę gości - znajomych oraz rodziny. Niemniej jednak w ich stworzenie i opiekę nad nimi wkłada sporo pracy. O niej opowiedział Mai Popielarskiej w18. odcinku "Nowej Mai w ogrodzie".