W 32. odcinku 4. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" trafiliśmy do niezwykle pięknego ogrodu w Gliwicach. Wszechobecną zielenią oraz kolorowymi i bardzo różnorodnymi kwiatami naprawdę można nacieszyć oczy. Gdzie nie spojrzeć, jest tutaj bardzo ładnie. Aż ciężko więc uwierzyć w to, czego udało się dowiedzieć Mai Popielarskiej. Właścicielka zdradziła naszej prowadzącej, że wcale nie wygląd roślin był dla niej głównym kryterium ich doboru. Był to zapach. To właśnie na nim najbardziej zależało pasjonatce ogrodów ze Śląska. I to właśnie ten zapach sprawił, że w jej ogrodzie pojawiła się m.in. budleja skrętolistna, kielichowiec wonny czy róża "Bobbie James". Ale nie im, a suchodrzewowi pospolitemu dłuższą chwilę zdecydowała się poświęcić Maja Popielarska. - Krzew małowymagający, dorastający do 3 metrów wysokości, jego drobne, oryginalne kwiaty w olbrzymiej ilości pojawiają się na przełomie maja i czerwca i są wysoce miododajne - opisywała prowadząca.