Choć Mirella i Marcin przy tym projekcie mieli pełne ręce roboty, nie opuszczał ich dobry humor. Kępczyński postanowił pokazać żonie, jak robi się piruety - czyżby zapomniał, że to ona niegdyś trenowała taniec towarzyski? Mirella poinstruowała męża, jak robić go prawidłowo, ale... instrukcja chyba go przerosła ;)