Każdy, kto malował ściany, wie, że ostateczny kolor potrafi różnić się od tego na opakowaniu. Krzysztofa Mirucia też to spotkało - zaskoczył kolor jednej ze ścian w sypialni Michała i Eli. Nazwał go "jogurtem jagodowym" i kazał Robertowi go usunąć. Zaskoczenie było jeszcze większe, gdy Michał stwierdził, że ten kolor mu się podoba i na pewno spodoba się też jego żonie. Krzysztofa i jego ekipę goni czas, więc nasz architekt podjął jednak decyzję o zostawieniu ściany w kolorze jogurtowym.