W 1. odcinku programu "Totalne remonty Szelągowskiej" ekipa remontowa miała tydzień, aby urządzić od początku dwupokojowe mieszkanie w centrum Gdańska. Nasz bohater Stefan otrzymał je w spadku po babci, jednak z uwagi na jego stan, nie mógł się do niego wprowadzić. Podobnie jak jego żona Magda, mężczyzna pomieszkiwał u rodziny oraz znajomych. Aż jego przybrana mama powiedziała dość i zgłosiła go do naszego programu. Ta metamorfoza była wyzwaniem także dla Doroty Szelągowskiej, która w bardzo krótkim czasie musiała zaprojektować całe mieszkanie. Choć goniły ją terminy, zanim jej ekipa rozpoczęła pracę, musiała zaplanować wszystko w każdym detalu. Oto jak wyobrażała sobie to mieszkanie po generalnym remoncie.