"Totalne remonty Szelągowskiej": Eryk kocha ludzi i pracę z nimi. Czas, by pokochał również swoje wnętrza

"Totalne remonty Szelągowskiej": Eryk kocha ludzi i pracę z nimi
"Totalne remonty Szelągowskiej": Eryk kocha ludzi i pracę z nimi. Czas, by pokochał również swoje wnętrza
Są ludzie stworzeni do zajmowania się młodzieżą. Marcin zwany przez swoich podopiecznych Erykiem, jest szkolnym pedagogiem i psychologiem. Praca z nastolatkami to jego życiowa pasja i powołanie. Do programu zgłosili go uczniowie, byli wychowankowie i harcerze. To właśnie na niego mogli liczyć w każdej sytuacji. Eryk uratował niejedno młode życie pokazując, że świat nie kończy się na ławce pod blokiem i puszce piwa. Szkolny pedagog od lat prowadzi też niekończące się rozmowy z rodzicami, którym często trudno jest zrozumieć własne dzieci. Jest do dyspozycji swoich podopiecznych dwadzieścia cztery godziny na dobę. Wielu z nich jest w nim stałym kontakcie, nawet po skończeniu szkoły. Teraz postanowili mu się odwdzięczyć i dla odmiany zrobić coś tylko dla niego. Na zorganizowanej przez Dorotę Szelągowską niespodziance, podczas której Eryk dowiedział się, że to jego dom zostanie wyremontowany, pojawiło się prawie 50 osób! Eryk mieszka na obrzeżach Katowic w domu po swoich dziadkach. Dom jest duży i przestronny. Bohater drugiego odcinka programu dbał o niego jak umiał - odmalował stare szafki w kuchni i ściany na poddaszu. To jednak niewiele pomogło! Mieszkanie Eryka potrzebuje gruntownej metamorfozy, zwłaszcza salonu i sypialni. Nie mówiąc już o nowej łazience.
podziel się: