W programie "Weekendowa metamorfoza" to Krzysztof Miruć robi niespodzianki uczestnikom, jednak tym razem to jego współpracownicy postanowili go zaskoczyć... i to niekoniecznie pozytywnie. Mateusz, u którego Krzysztof zamówił ażurową ściankę oddzielającą salon w mieszkaniu Danusi od kuchni, przyniósł model w stylu postindustrialnym, który naszemu architektowi skojarzył się z... Transformersem. - Ja tu mam babskie, dziewczyńskie wnętrze, krzesełko i stolik w zegarek, a ty mi tu dajesz Transformers! - zdenerwował się Krzysiek. Okazało się, że cała akcja była zaplanowana, bo ekipa postanowiła wkręcić szefa. Zobaczcie, jak zareagował!