Salon Karoliny i Grzegorza jest ich sypialnią, jadalnią, bawialnią, a nawet... pokojem gościnnym. Poza łóżkiem dla nich w pokoju powinno się znaleźć miejsce do spania także dla babci, która czasami pomaga im przy dzieciach. Obecnie w salonie najbardziej nie podobają im się: nieustawny stół, brzydki kaloryfer i podłoga, którą trzeba co tydzień olejować. Czy Mirelli i Marcinowi uda się spełnić wszystkie wymagania uczestników, mieszcząc się w budżecie? Przekonacie się o tym, oglądając 7. odcinek "Pary w remont"!