Wielu artystów zostawia w swoich dziełach symbole i znaki rozpoznawcze. W przypadku Olgi Piórkowskiej i Izabeli Szarmach jest to drzewo, które musi znaleźć się w każdym projektowanym przez nie ogródku. Choćby był malutki, a jego właściciel marzył o najbardziej bezobsługowej przestrzeni, jaką tylko można sobie wyobrazić. Tak było w przypadku działeczki fryzjera Pawła, którą nasze zdolne ogrodniczki odmieniały w 3. odcinku 3. sezonu "Wymarzonych ogrodów". Zaniedbana dotąd przestrzeń zamieniła się w prawdziwe ogrodowe cudeńko, a ważne miejsce w tym niewielkim warszawskim ogrodzie zajęło drzewo. Konkretnie klon palmowy w odmianie atropurpureum. - Idealny do małych ogródków, bo nie rośnie duży. Maksymalnie osiąga 3-4 metry - tłumaczyła ten wybór Olga. - Poza tym wszystko mamy zielone, a on jest w kolorze bordo, więc nam pięknie wprowadzi coś innego.