Olgę Piórkowską i Izabelę Szarmach pokochaliśmy nie tylko za ich niezwykły gust, pomysłowość oraz kreatywność, ale także za ich charyzmę, dystans oraz poczucie humoru. To właśnie ich charaktery sprawiają, że program "Wymarzone ogrody" ogląda się niezwykle przyjemnie. Ich niektóre powiedzenia czy żarty na stałe zapisały się w naszej pamięci. Tak jak stwierdzenie o "wisience na torcie", które Olga używa niezwykle chętnie. W 4. odcinku 3. sezonu również go nie zabrakło. I tym razem nasza projektantka mogła użyć je w dosłownym znaczeniu, bowiem w projektowanym przez siostry ogrodzie pojawiła się wiśnia. A konkretnie wiśnia piłkowana w odmianie kanzan. - Chcemy, żeby wiosną nam pięknie zakwitło. A ta wiśnia kwitnie nam na różowo - argumentowała ich wybór Iza.