Aleksandra i Adam znają się z gimnazjum, ale dopiero po kilkunastu latach wpadli na siebie kupując mieszkania na… tym samym osiedlu. Ostatecznie zamieszkali w mieszkaniu Oli, które przez lata było wynajmowane i do tej pory tak wygląda – jest to nijaka, podniszczona przestrzeń. Salon jest wyjątkowo nieciekawy i pusty. Kuchnia natomiast ma zaledwie kilka lat, ale zużycie i ząb czasu nadgryzły ją skutecznie. Dodatkowo bezuchwytowe fronty spędzają sen z powiek Oli, bo jako miłośniczka lśniącej czystości nieustannie musi je przecierać. Adam nie jest tak wymagający – jego największą potrzebą jest wygodna kanapa. Para znacząco różni się pod jednym zasadniczym względem – Adam marzy o nowej przestrzeni „całej na czarno”, a Ola „całej na biało”. Co wymyśli Krzysztof? Przekonacie się, oglądając 9. odcinek "Zgłoś remont"!