Zamiast wszechobecnej czerni, Krzysztof Miruć w pokoju 19-letniego Alka postawił na... rdzę. Ten motyw pojawia się na ścianie i meblach, ale także na dwóch osłonach kaloryferów. Za ich wykonanie odpowiedzialny był Mateusz - artysta-rzeźbiarz, który pracuje głównie z metalem. Z pozostawionej na 2 tygodnie na świeżym powietrzu blachy, pokrytej wcześniej ciepłą wodą i solą powstał prawdziwy obraz, który po zabezpieczeniu paraloidem (żywicą akrylową) będzie mógł stanąć w pokoju i stać się jego ozdobą.