Aneta i Marcin poznali się kilka lat temu w służbowej kuchni. Wprowadzili się do mieszkania po rodzicach Marcina, doczekali się 1,5-rocznej córeczki Julki i gdyby nie pandemia, byliby już po ślubie… Jako że para poznała się w kuchni – kuchnia jest dla nich bardzo ważnym miejscem w domu, a ta u Anety i Marcina jest stara, brzydka i zdecydowanie za niska dla wysokich właścicieli. O pomoc w jej wyremontowaniu poprosili Krzysztofa Mirucia. Ale czy ten remont zakończy się tylko na kuchni...?