HGTV
Aktualności
Galerie
Inspiracje
Prowadzący
Programy
Wideo

WBD na świecie
WBD w Polsce
Nasze marki
Nasze wartości
Zespół zarządzający
Biuro prasowe
Kariera

Bądź z nami bliżej na

Dzień dobry!Jedno konto do wszystkich usług

HGTV

Oglądaj więcej w

HGTV
Aktualności
Galerie
Inspiracje
Prowadzący
Programy
Wideo

Galerie

Julia to 22-latka, która lubi nawiązania do stylu skandynawskiego. W jej sypialni nie mogło więc zabraknąć bieli i drewna. Krzysztof Miruć zastosował tu kilka wartych uwagi patentów: lampkę obok łóżka tworzą zawieszone na linach żarówki, a zagłówek - poduszki na relingu.

Gdy Dorota Szelągowska usłyszała, że Danusia i jej dzieci najlepiej wypoczywają nad morzem, postanowiła wnieść do salonu nieco nadmorskiej atmosfery. Ozdobę nad kanapą wykonał Darek Stolarz.

Choć Krzysztof Miiruć zastał salon Ewy niewykończony, to wśród znajdujących się w nim dodatków znalazł kilka w stylu glamour. Postanowił pójść tym tropem i cały salon urządził właśnie w tym stylu.

Wyburzenie ściany między salonem a przedpokojem sprawiło, że salon stał się nieco bardziej przestronny.

Dominik, dla którego Krzysztof Miruć remontował salon w 4. odcinku "Weekendowej metamorfozy" jest kinomanem i lubi wnętrza w loftowym stylu. Naszemu architektowi udało się w projekcie oddać pasje Dominika.

W niewielkim pomieszczeniu Krzysztofowi Miruciowi udało się połączyć kilka różnych funkcji - strefę relaksu, jadalnianą i do pracy.

Salon miał być niespodzianką dla Szymona, więc Krzysztof urządził go w męskim stylu. Jest tu dużo skóry, metalu i czerni.

Wnętrza w mieszkaniu zaprojektowała oczywiście sama Dorota.

Pokój został podzielony ścianką z karton-gipsu, co pozwoliło na wyodrębnienie pojemnej garderoby i niewielkiej, przytulnej części sypialnianej.

Karolina Ancerowicz z mężem wchodzi do kościoła

Zgodnie z życzeniem całej rodziny bohaterów 3. odcinka "Zgłoś remont" Krzysztof Miruć zaprojektował to wnętrze z dominacją bieli i czerni.

Beton na ścianie może wydawać się zimny, ale wbrew pozorom jest "miękki" i idealnie sprawdzi się na ścianie w sypialni.

Większy pokój w mieszkaniu Ani i Rajmunda pełni aż cztery funkcje jednocześnie - znajduje się w nim kuchnia, część jadalniana i salon, który w nocy staje się sypialnią.

Dorota Szelągowska na konferencji kanałów lifestylowych

Wcześniej niemal pusty pokój zapełnił się meblami - na dwóch kanapach zmieszczą się nie tylko wszyscy domownicy, ale i goście.

Na galę rozdania Telekamer Teletygodnia Dorotę uczesał znany fryzjer Maciej Maniewski.

Zobacz Galerię

#10yearschallenge naszych prowadzących

Dzięki wyburzeniu ściany między kuchnią a salonem mieszkanie stało się optycznie większe i przestronniejsze.

Domek jest mobilny, bo stoi na przyczepie, którą można doczepić do samochodu.

Wyburzenie ściany między kuchnią, przedpokojem a pokojem dziennym optycznie powiększyło małą przestrzeń. Teraz jedno pomieszczenie pełni funkcję kuchni, salonu, jadalni, a w nocy także sypialni.

Ciemne kolory świetnie korespondują z "obcym" drewnem na ścianie.

Z dwóch wcześniej istniejących przedpokojów powstał jeden, z którego przechodzi się do wszystkich pomieszczeń w mieszkaniu.

Przedpokój, kuchnia, jadalnia i salon, pełniący funkcję sypialni to teraz jedno, duże i jasne pomieszczenie, którego dodatkowe przedłużenie stanowi balkon.

Po usunięciu przytłaczającej boazerii i pomalowaniu ścian na biało przedpokój wygląda na znacznie przestronniejszy, choć stanęła w nim pojemna szafa.

Dzięki wyburzeniu części ściany kuchnia została otwarta na salon.

Krzysztof Miruć wykorzystał kilka elementów, które już były w kuchni Ani i Mariusza - podwieszany sufit, lodówkę i zmywarkę do zabudowy.

Ciąg szafek kuchennych płynnie przechodzi w szafki nad kanapą w salonie.

Łóżko umieszczono pomiędzy dwoma filarami.

Pod oknem wygospodarowano część jadalnianą - stół z czterema krzesłami.

Białe meble z dodatkiem jasnego drewna optycznie powiększają pomieszczenie.