Wymiana schodów to dosyć kosztowna inwestycja. Jeśli więc sama konstrukcja nadal wygląda stabilnie, zamiast je wymieniać, można je po prostu odnowić. Najbardziej pracochłonne będzie czyszczenie - do tego potrzebne są specjalne szczotki, które pozwolą dokładnie oczyścić drewniane stopnie. Zardzewiałe poręcze czy metalowe elementy schodów również trzeba oczyścić. Rdzy nie musisz jednak usuwać bardzo dokładnie, bo w sklepach znajdziesz specjalne farby, które można nakładać bezpośrednio na rdzę. To tani i szybki sposób na metamorfozę schodów.
Na osiedlu, na którym mieszkają Agnieszka i Marcin, bohaterowie 5. odcinka "Polowania na ogród", nie ma placu zabaw. Dominik Strzelec postanowił więc ich dzieciom zrobić niespodziankę i mały plac zabaw zrobić im w ogródku. Jego konstrukcja została wykonana z kantówek o wymiarach 10 x 10 cm. Zrobione z nich słupy zostały osadzone w kotwach, dzięki czemu huśtawka i inne elementy wyposażenia placu będą stabilne i wytrzymałe.
Nawierzchnia z naturalnego drewna? Taką Dominik Strzelec postanowił zrobić w ogrodzie Marcina i Agnieszki, bohaterów 5. odcinka "Polowania na ogród"! Tzw. drewniany bruk, czyli przycięte do jednego rozmiaru kostki z drewna, układamy na wyrównanym i zagęszczonym podłożu z klińca i piasku. Kostki dobijamy gumowym młotkiem i zasypujemy szczeliny drobnym żwirem, który stanowi warstwę drenującą i utrzymuje klocki w miejscu. Drewniany bruk został później pomalowany specjalną farbą, by zabezpieczyć drewno przed wilgocią i podkreślić strukturę.
Idzie lato. Pogoda za oknem coraz ładniejsza, a temperatura coraz wyższa. I choć chętnie spędzamy czas na zewnątrz w naszych ogrodach, to przebywanie na pełnym słońcu nie należy do przyjemnych. Nie jest też zdrowe dla naszej skóry, może skutkować udarem słonecznym. Dlatego dobrym rozwiązaniem wydają się być parasole ogrodowe. Trudne do transportu najlepiej zamówić przez internet. Dostawa prosto do ogrodu nie zajmuje wiele czasu, podobnie jak instalacja. Właściciel ogrodu w Zielonce pod Poznaniem, który odwiedziła Maja Popielarska w 17. odcinku 4. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" zrobiła to w mig. I teraz wraz z rodziną może cieszyć się chłodnym cieniem nawet w najgorętsze dni.
Nie tylko ogród i jego roślinność, ale również piękny taras wymaga od nas pracy. I w przeciwieństwie do zajmowania się zielenią, sprzątanie tarasu oraz mycie ścian, chodników, podjazdów czy murków zwykle nie należy do przyjemności. Dlatego właściciele ogrodu w Zielonce pod Poznaniem zdecydowali się na zakup myjki ciśnieniowej. Zrobili to przez internet i chwilę później ten gadżet dotarł prosto na ich działkę. Składanie go też nie nastręczyło trudności, podobnie jak czyszczenie za pomocą tej profesjonalnej myjki. Chwila moment i murek w ogrodzie odwiedzonym przez Maję Popielarską w 17. odcinku 4. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" był czysty.
Gleba na działce w Zielonce pod Poznaniem, którą odwiedziła Maja Popielarska w 17. odcinku 4. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" nie należała do najlepszych. Mimo to jej właściciele nie poddali się i dzięki ciężkiej pracy stworzyli tutaj przepiękny ogród. Teraz pracy przy krzewach oraz kwiatach mają już nieco mniej, a wszystko za sprawą białego proszku. Z wyglądu i w dotyku przypomina nieco cukier, ale jest hydrożelem ogrodniczym. - Jest to neutralny środek, który po podsypaniu pod roślinę albo podlaniu wodą tworzy galaretkę, która chłonie wodę. Roślina świeżo posadzona ma cały czas wilgotne podłoże - opowiadał o tym "wynalazku" pan ogrodnik. Wraz z Mają Popielarską pokazał jak korzystać z tego specyfiku i zapewnił, że dzięki kilku sprytnym rozwiązaniom teraz na emeryturze ma już znacznie mniej pracy. A przyjemności z oglądania pięknych roślin wciąż tyle samo.
W 17. odcinku 4. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" odwiedziliśmy Zielonkę koło Poznania. Zlokalizowany na naturalnie pofałdowanym terenie ogród początkowo był tylko miejscem spędzania wiosennych i letnich weekendów przez pracujących w stolicy Wielkopolski właścicieli. Dzięki systematycznej pracy stworzyli sobie piękne miejsce na ziemi, ale ogrodnictwo to wciąż jedynie ich hobby. Choć lata doświadczenia przyniosły im sporą wiedzę na temat prowadzenia działki, wciąż są aspekty, przy których wolą skonsultować się z ekspertem. Podczas odwiedzin Mai Popielarskiej ich teren odwiedził także ogrodnik Bartosz Byczkowski. Mężczyzna poradził jak odpowiednio ciąć jałowce, by te dobrze się rozwijały oraz nie przeszkadzały w pielęgnacji trawnika.
Coraz ładniejsza pogoda i coraz wyższe temperatury zachęcają do spędzania czasu na zewnątrz. Więcej i więcej osób zamiast spędzać czas w domu woli wyjść na balkon czy do ogrodu. Jeśli jednak wszyscy wpadniemy na ten pomysł w tym samym czasie, momentami może zacząć brakować nam prywatności. Siedząc balkon w balkon z sąsiadem możemy poczuć się jak na wystawie, a nie swobodnie, jak w domu. Zwłaszcza, gdy nasze relacje sąsiedzkie nie należą do najlepszych. Co zrobić w takiej sytuacji w programie "Dzień Dobry TVN" radził architekt Jonatan Kilczewski. Pokazał jak w prosty i designerski sposób odgrodzić się od sąsiada. Można do zrobić bez uszczerbku na estetyce naszego mieszkania! Jak? Chociażby korzystając z zewnętrznych parawanów, zielonych mat na rolkach czy drewnianych żaluzji tarasowych.
Smog występuje już nie tylko w największych aglomeracjach, ale mamy z nim do czynienia praktycznie wszędzie. Słaba jakość powietrza nie tylko sprawia, że przebywanie na zewnątrz przestaje być przyjemne, ale przede wszystkim ma bardzo niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Z myślą o naszych płucach hiszpańscy naukowcy stworzyli nowy gatunek drzew - Paulownia Clon in Vitro 112, zwany drzewem tlenowym. W Polsce, pod Kielcami, w hodowli tego gatunku specjalizują się Beata i Krzysztof Antoszewscy. W programie "Dzień Dobry TVN" opowiedzieli o tych roślinach oraz o prawidłowej ich pielęgnacji. - To jest jedyna szansa, żebyśmy mogli w mieście czymkolwiek oddychać - zaalarmował mężczyzna. Drzewo tlenowe produkuje dziesięć razy więcej tlenu niż inne gatunki drzew, a dodatkowo wspiera owady zapylające.
Drugi sezon programu już od niedzieli w TLC!
Marcin i Agnieszka, rodzice Kubusia i Zosi, wprowadzają się do wyremontowanego mieszkania po babci Agnieszki. Ze względu na dzieci i sentyment bohaterki do tego miejsca, chcą stworzyć w ogródku piękną zieloną przestrzeń. Niestety brak umiejętności ogrodniczych właścicieli powoduje, że ich ogród potrzebuje Dominika Strzelca i jego wspaniałej ekipy. Przestrzeń jednak nie należy do najłatwiejszych ze względu na zacienienie. Co poradzi na to Dominik? Przekonacie się, oglądając 5. odcinek "Polowania na ogród"!
Dominik Strzelec szukając uczestników kolejnych odcinków swojego programu "Polowanie na ogród", zaczepia klientów sklepów ogrodniczych, licząc na to, że znajdzie tam odpowiednich ludzi - właścicieli niedużych, zaniedbanych ogródków. Tym razem najpierw trafił na właścicielki sporej działki, a potem na męża zapalonej ogrodniczki, dopieszczającej swój ogródek i nikogo do niego nie dopuszczającej. Dopiero za trzecim razem trafił w dziesiątkę! Zobaczcie, kogo upolował!
Jeśli w ogrodzie masz nie tylko trawę, drzewa i krzewy, ale i rośliny kwitnące, na pewno zastanawiasz się, co zrobić, by jak najdłużej cieszyć oczy kolorowymi kwiatami. W programie "Dzień Dobry TVN" ogrodnik Łukasz Skop zradził kilka sposobów na to, by przedłużyć okres kwitnienia. Na przykład u irysyów syberyjskich, które niedługo już skończą kwitnąć, w trakcie kwitnienia i po kwitnieniu należy pozbywać się nasienników, które "wyciągają" z rośliny wszystkie siły witalne. Dzięki ich usunięciu wzmocnimy roślinę i pobudzamy ją do kwitnienia w przyszłym roku. Wieloletnie maki wschodnie możemy wzmocnić w taki sam sposób - pozbawiamy ich makówek. Kwiaty jednoroczne - begonia, niecierpnik, aksamitniki - w tym roku będą dłużej kwitły dzięki usuwaniu przekwitniętych kwiatów. Możemy to robić np. raz w tygodniu aż do końca sezonu. A jak wydłużyć sezon kwitnienia bylin? Warto zastosować zabieg tzw. Chelsea chop, czyli skrócenie o 1/3 wysokości. W ten sposób nie tylko opóźnimy kwitnienie, ale też pobudzimy je do rozkrzewienia się. Rośliny będą niższe, bardziej krępe i zwarte.
Kochasz zapach kwiatów, a zwłaszcza tych we własnym ogrodzie? Jeśli tak, to możesz nie tylko zamknąć go w butelce, ale także zachować na ważne okazje i później samej nim emanować. W programie "Dzień Dobry TVN" miłośniczka ogrodnictwa oraz perfum Agata Wasilenko - Mikuta opowiedziała jak połączyła obie swoje pasje i zaczęła tworzyć własne perfumy z ogrodowych kwiatów. Recenzentka pokazała, jakie to proste. Krok po kroku przeprowadziła przez proces tworzenia perfum, opowiedziała także, które z kwiatów najlepiej nadają się do uchwycenia niepowtarzalnego zapachu. Jest to m.in. fiołek, jaśmin czy bez, ale tak naprawdę mając odpowiednie umiejętności oraz sprzęt, można stworzyć zapach z praktycznie każdej rośliny.
Lada chwila rozpocznie się kalendarzowe lato, a już teraz pogoda nas rozpieszcza. Z czasem będzie jeszcze cieplej i zamarzymy, by schłodzić się w zimnej wodzie lub po prostu usiąść w basenie i odpocząć z drinkiem w ręku. Co zrobić, jeśli akurat nie jesteśmy na wakacjach, a za płotem nie mamy morza lub jeziora? Rozwiązaniem wydaje się basen ogrodowy. By go rozłożyć, wcale nie potrzebujemy wiele miejsca. Musimy tylko wiedzieć, jak spośród tych wszystkich basenów oferowanych w sklepach, wybrać odpowiedni model dla nas. W programie „Dzień Dobry TVN” wytłumaczył to ekspert. W rozmowie z dziennikarką Katarzyną Jaroszyńską poradził, aby przed zakupem basenu zadać sobie dwa podstawowe pytania: kto będzie pluskał się w naszym basenie i ile osób na raz będzie z niego korzystać. Gdy już sobie na nie odpowiemy, będzie nam znacznie łatwiej wybrać odpowiedni basen. A może być to basen stelażowy, rozporowy albo dmuchany.
Tylko 3 dni wystarczyły Dominikowi Strzelcowi i jego ekipie, by ogródek Agaty i Wacka, bohaterów 4. odcinka "Polowania na ogród", zmienić nie do poznania! Porośnięta chaszczami, z rozpadającym się ogrodzeniem i bez zejścia z balkonu działka po wizycie naszego prowadzącego stała się wypielęgnowanym ogródkiem, w którym i dorośli i dzieci znajdą dla siebie miejsce. Balkon i ogródek połączyły z jednej strony schody, a z drugiej - zjeżdżalnia i ścianka wspinaczkowa dla dzieci. Dominik Strzelec zdecydował, że Agacie i Wackowi nie zrobi trawnika, bo jego pielęgnacja wymaga czasu, którego tej parze brakuje. Powieszone na ogrodzeniu lustro optycznie powiększa niedużą działkę. Nic dziwnego, że Agata i Wacek byli zaskoczeni tym, że w ich ogródku Dominikowi udało się tyle zmieścić i tak zmienić go w tak krótkim czasie!
W 4. odcinku 4. sezonu "Polowania na ogród" Dominik Strzelec udowodnił, że nawet w małym ogródku takim, jaki mają Agata i Wacek, da się wygospodarować miejsce na plac zabaw. Nasz prowadzący sprytnie wykorzystał różnicę wysokości między balkonem, z którego wychodzi się do ogródku, a poziomem gleby. Stworzył specjalną platformę, która jednocześnie pełni funkcję schodów i... placu zabaw dla dzieci. Synowie Agaty i Wacka do ogródka będą mogli zjeżdżać na zjeżdżalni, a na balkon wchodzić po ściance wspinaczkowej. Wszystkie elementy potrzebne do wykonania takiego placu zabaw znajdziecie w każdym sklepie z artykułami budowlanymi i do ogrodu. Pamiętajcie tylko, by kupować produkty z certyfikatami, by szybko nie straciły koloru i były wykonane z bezpiecznych dla dzieci materiałów.
Agata i Wacek, bohaterowie 4. odcinka "Polowania na ogród", to właściciele mieszkania, do którego przynależy niewielki ogródek znajdujący się pod balkonem. Niestety, para nie zadbała o stosowne zejście do niego i z balkonu do ogródka trzeba było... skakać! Dominik Strzelec nie mógł tego tak zostawić. W końcu z tego ogródka mają też korzystać synowie Agaty i Wacka! Z myślą o nich powstała więc specjalna platforma będąca jednocześnie schodami i... zjeżdżalnią ze ścianką wspinaczkową! Jej konstrukcję wykonano z masywnych drewnianych słupów o przekroju 7 x 14 centymetrów, wbitych w ziemię i zalanych betonem, a wcześniej zabezpieczonych przed gniciem specjalnym preparatem. Na konstrukcji powstała (z deseczek o grubości 2,5 cm położonych z zachowaniem 5-milimetrowej dylatacji) stabilna platforma.
Przekraczając bramy ogrodu Włodzimierza i Izabeli Stańczaków Maja Popielarska mogła poczuć się jakby wyruszała w podróż dookoła świata. Na tej sporej działce właściciele wymarzyli sobie ogrody w aż trzech stylach, a projektant Piotr Rybacki spełnił ich życzenia. Mężczyzna wykonał ogromną pracę i teraz z dumą oprowadził po swoim dziele Maję Popielarską. Jedną ze stref, którą nasza prowadząca widziała w 16. odcinku 4. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie", był ogród japoński. Tutaj starano się odwzorować klimat tego azjatyckiego państwa, stąd woda, a w niej kępy zieleni oraz skały. Nie mogło zabraknąć także typowych dla Japończyków formowanych roślin oraz kolorowych ryb w stawie.
Choć Maja Popielarska swoje programy o tematyce ogrodowej nagrywa od lat, bardzo rzadko dwukrotnie pojawia się w tym samym miejscu. Nasza prowadząca uwielbia odkrywać nowe, piękne działki, a wraz z nimi niezwykłe rośliny i rozwiązania. W 16. odcinku 4. sezonu zdecydowała się jednak ponownie pojawić w ogrodzie, który odwiedziła już przed sześcioma laty. A to dlatego, że ostatnio przeszedł gruntową metamorfozę, co widać m.in. na przykładzie altany. Podczas wizyty w 2014 roku miała kształt sześciokąta, natomiast teraz jest centralnym punktem śródziemnomorskiego ogrodu. Projektant Piotr Rybacki, który oprowadza Popielarską po tym ogrodzie, zaprojektował ją tak, żeby nie trzeba było ponosić dodatkowych kosztów. Wykorzystał te same materiały, dodatkowo przystroił ją jeszcze kamiennymi wazami i naczyniami, które znajdują się dookoła, na wyżwirowanych rabatach. Rabaty te obsadzone są charakterystycznymi włoskimi roślinami, które doskonale czują się także w polskim klimacie.
Właściciele ogrodu odwiedzonego przez Maję Popielarską w 16.odcinku 4. sezonu programu „Nowa Maja w ogrodzie” uwielbiają spędzać czas na swojej przestronnej i zapierającej dech w piersiach działce. Zwłaszcza przy ładnej pogodzie wolą zjeść coś na zewnątrz niż spędzać czas w domu. Wymarzyli sobie grill, a o pomoc w wyborze odpowiedniego sprzętu poprosili eksperta. Ten w wygodny sposób zamówił dla swoich zleceniodawców idealny elektryczny grill z dostawą do ogrodu. Nie trzeba było nawet długo na niego czekać. Jeszcze krócej zajęło uruchomienie urządzenia (wystarczyło podłączyć je do prądu) oraz przygotowanie posiłku dla rodziny oraz naszej prowadzące.
Właściciele ogrodu, który odwiedziła Maja Popielarska w 16. odcinku 4. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie", mieli wiele pomysłów na zagospodarowanie przestrzeni na swojej działce. Na szczęście należy ona do sporych, więc architektowi krajobrazu - Piotrowi Rybackiemu - udało się stworzyć tutaj trzy zupełnie różne strefy. Jedną z nich jest znajdujący się nad basenem ogród marokański. Inaczej nazywany ogrodem mauretańskim charakteryzuje się kompozycją o geometrycznym układzie. - Niezwykle istotne są ornamenty oraz zdobne detale - opowiadała nasza prowadząca. - Całości dopełniają liczne rośliny w pojemnikach. Wszystko utrzymane jest w żywych barwach - charakteryzowała Popielarska ten rodzaj ogrodów. Ogrodów, które dobrze sprawdzają się także w naszym klimacie. O ich tworzeniu opowiedział dumny projektant, który oprowadził Maję po całej działce.
Dom mobilny to świetne rozwiązanie nie tylko dla osób, które nie lubią czekać i nie przepadają za rozgrzebanym miesiącami placem budowy na działce. Stawiając na dom mobilny budynek jest gotowy od razu po jego zakupie, a po przewiezieniu w odpowiednie miejsce już właściwie można się przeprowadzać. Ale szybkość i brak skomplikowanych konstrukcji to nie jedyna zaleta tego rodzaju budynków o czym w programie "Dzień Dobry TVN" opowiedział właściciel jednego z nich Mikołaj Biegański. I zapewnił, że obecne technologie sprawiają, że mobilny dom nie jest jedynie rozwiązaniem tymczasowym, a budynkiem na lata. I może mieć nawet do 50 metrów kwadratowych! A jego zakup jest znacznie tańszym rozwiązaniem niż konstrukcja domu od podstaw. Nasz ekspert spodziewa się, że domki mobilne staną się w Polsce niezwykle popularne.
Sypialnie powinny być nie tylko czyste oraz wywietrzone, ale także przepięknie urządzone. W końcu ciężko o lepszy początek dnia niż obudzenie się w ukochanym i wymarzonym pomieszczeniu. Z takiego założenia wyszli właściciele domów odwiedzanych w „Dzień Dobry TVN”. Ich designersko urządzone sypialnie zachwyciły dziennikarkę Katarzynę Jarosińaką, a być może zainspirują również was. Każda z nich jest nieco inna, każda jednak nadawałaby się do pokazania w żurnalu.
Tak jak pod domem trzeba zbudować fundamenty, tak i przed położeniem nawierzchni w ogrodzie trzeba przygotować pod nie podłoże. Pod zaplanowane w ogrodzie Agaty i Wacka dwie nawierzchnie: z płyt gumowych na terenie placu zabaw i z płyt granitowych w strefie relaksu, ekipa Dominika Strzelca wysypała specjalne kruszywo, na które w późniejszym etapie zostanie jeszcze wysypana mieszanka piasku z cementem. Taki fundament pod nawierzchnią zagwarantuje odpowiedni odpływ wody, a więc unikniemy tym samym stojącej wody i niszczenia nawierzchni.
Nasz doskonały stolarz Dariusz Wardziak, znany z takich programów jak „Darek Solo” czy „Dorota inspiruje” już nie raz udowodnił, że praktycznie z niczego potrafi stworzyć prawdziwe cudeńko. Zwykle jego dzieła trafiają do wnętrz, ale naszemu artyście nieobce również akcesoria ogrodowe. W programie „Dzień Dobry TVN” stolarz pokazał jak w prosty sposób zapewnić swojemu dziecku dobrą zabawę na długie godziny. Dziennikarce Kasi Jaroszyńskiej pokazał jak zrobić piaskownicę „zero waste”. Nasz prowadzący zachęcał, żeby zaprosić dzieci do wspólnej konstrukcji. - Zachęcałbym, żeby bawić się razem z dziećmi. To są tylko wkręty, dzieci sobie krzywdy nie zrobią. Niech same też kreatywnie zbudują tę piaskownicę. Niech mają pomysły swoje – namawiał. A do tej zabawy potrzebne będą oprócz wkrętów jedynie deski.
Od lipca 2020 roku startuje program Ministerstwa Klimatu o nazwie "Moja Woda". Ma on na celu walkę z kryzysem wodnym oraz suszą. Zgodnie z jego brzmieniem możemy otrzymać nawet 5 tysięcy złotych dotacji na budowę zbiorników retencyjnych zbierających wodę deszczową i roztopową. W programie "Dzień Dobry TVN" eksperci: specjalistka ds. klimatu Sylwia Molewska oraz radca prawny Marcin Wojciński wytłumaczyli czym jest retencja, czym charakteryzują się zbiorniki retencyjne oraz jak zdobyć ewentualną dotację na ich budowę. Nasza wiedza na ten temat może nie tylko pozwolić nam na oszczędzenie wody oraz klimatyczne zbiorniki wodne w naszym ogrodzie, ale także po prostu pomóc środowisku. Trzeba jednak pamiętać, że projekt programu "Moja Woda" nie został na razie poparty żadną ustawą i nie stosując się do rad radcy prawnego możemy się po prostu rozczarować pod względem finansowym.
Dominik Strzelec znów wyruszył na polowanie na bohaterów kolejnego odcinka swojego programu. Tym razem miał ochotę na zrobienie metamorfozy ogródka rodzinie z dziećmi - traf chciał, że taką właśnie znalazł! Agata i Wacław wraz dwójką małych synków Piotrusiem i Filipem mieszkają w małej miejscowości. Są właścicielami malutkiego, przyblokowego, ale zaniedbanego ogródka. To, że trafili na Dominika, który chce ich ogródek zmienić, to prawdziwy los na loterii!
Bohaterowie kolejnego odcinka "Polowania na ogród" - Agata i Wacław wraz dwójką małych synków Piotrusiem i Filipem mieszkają w bloku w małej miejscowości. Agata z zawodu jest pielęgniarką, a jej mąż Wacek pracuje na budowach. Małżonkowie są właścicielami malutkiego, przyblokowego ogródka. Przestrzeni tej daleko jednak do ideału. Prowizoryczne i rozpadające się ogrodzenie stworzone przez Wacława to jedna z tych rzeczy, którymi należałoby się zająć w pierwszej kolejności. W dodatku do tego ogrodu... nie ma nawet zejścia z balkonu!