Place zabaw dla dzieci zazwyczaj kojarzą nam się z plastikowymi, nieco tandetnymi zabawkami lub drewnianymi, które niestety szybko niszczeją. Właściciele domu pod Wrocławiem nie chcieli nawet w tym przeznaczonym dla dzieci miejscu ogrodu rezygnować z dobrego designu, dlatego stworzyli nowoczesny plac zabaw, na którym zabawki zostały zamocowane na przęsłach ze stali kortenowskiej. Obok niego znalazło się też miejsce na oryginalne palenisko.
Żywopłot z grabu to świetna alternatywa dla najbardziej popularnego żywopłotu z tui. Jeśli w młode drzewka zaopatrzymy się w szkółce leśnej, to jego koszt wcale nie będzie dużo większy. A dzięki grabom zyskamy piękną zieleń, siedlisko dla ptaków i sezonowa zmienność. Żeby żywopłot był zwarty, należy jedynie pamiętać o regularnym przycinaniu przyrostów - od maja do sierpnia raz w miesiącu. Opadających jesienią liści nie trzeba grabić, bo stanowią ochronę przed nadmiernym parowaniem gleby.
Kilka lat temu Polskę opanował boom na meble z palet. Fotele, ławki, a nawet kanapy z tego materiału były modnym elementem aranżacji ogrodów i tarasów. W programach Dominika Strzelca też można było kiedyś je zobaczyć, jednak teraz nasz prowadzący zmienia front i mówi im "nie". W nowym sezonie "Polowania na ogród" mebli z palet już nie zobaczycie. Dlaczego? Tego dowiecie się, oglądając nasze wideo!
W październiku na naszej antenie zobaczycie nową, już piątą edycję programu "Zgłoś remont". Nowy sezon to 10 kolejnych odcinków, a każdy odcinek to jeden remont. Krzysztof Miruć jest właśnie w trakcie nagrań nowego sezonu - remontowanych jest obecnie aż 8 mieszkań! - Bijemy rekordy - skomentował Krzysztof. Jak sobie radzi? Zobaczcie nasze wideo!
W ogrodzie pod Wrocławiem, powstałym wokół nowoczesnego domu, część działki zajmuje łąka. Początkowo miała ona mieć charakter typowej łąki kwietnej z siewu. Z obawy przed dominacją traw projektantka zieleni zdecydowała się jednak na posadzenie bylin, m.in.: jeżówki bladej, przetacznika kłosowego, krwawnicy pospolitej, odętki wirginijskiej i gaury Lindheimera, która tutaj - pod Wrocławiem - jest rośliną wieloroczną. Towarzyszą im trawy - np. czująca się tu świetnie trzęślica modra i rodzima sesleria błotna. Z uwagi na wilgotną i żyzną glebę łąka ta nie musi być podlewana i nawożona. Wystarczy ją jedynie od czasu do czasu pielić i kosić raz do roku, w marcu.
Salon Magdy i Łukasza, który na prośbę Basi remontuje Krzysztof Miruć w 3. odcinku "Weekendowej metamorfozy", jest nieduży. Nasz architekt zna jednak triki, by pomieszczenie wydawało się nawet dwa razy większe - to odpowiednie rozplanowanie oświetlenia i dodanie luster, które dają wrażenie głębi.
W salonie Magdy, który na prośbę jej siostry Basi remontował Krzysztof Miruć w 3. odcinku "Weekendowej metamorfozy", zaprojektowano lamelki w dwóch miejscach - jako ażurową ścianę oddzielającą strefę pracy od reszty salonu i jako dekorację ściany medialnej. Za przygotowanie obu odpowiadał oczywiście niezawodny współpracownik Krzysztofa, stolarz Emil.
Takie znaleziska jak to, upewniają Krzysztofa Mirucia, że pracy będzie miał do końca życia. Fuszerka, na jaką natrafił w mieszkaniu Magdy i Łukasza woła o pomstę do nieba! Ktoś zamontował nowe, plastikowe okno balkonowe, nie usuwając wszystkich pozostałości poprzedniego, drewnianego! Resztki drewna chłonęły wilgoć, przez co na przylegającej do okna ściany pojawiły się zacieki. Robert z ekipy Krzysztofa będzie miał przez to "odkrycie" więcej pracy niż przewidywali...
Dominik Strzelec jest ogrodnikiem z pasją i niespożytą energią. Uwielbia szaleć i zaskakiwać uczestników programu nietuzinkowymi pomysłami. Nieustawna przestrzeń? Zaniedbany, zniszczony przez lata ogródek? Brak pomysłu? Dla niego to żadne wyzwanie! Na metamorfozę każdego ogródka ma jedynie trzy dni! Da radę? Sprawdźcie, oglądając nowe odcinki od 1 września!
W okolicach Wrocławia Maja Popielarska odwiedziła ogród, który nierozerwalnie związany jest z powstającym z nim równocześnie domem. Piotr Kozłowski, współtwórca domu i ogrodu opowiedział naszej prowadzącej o koncepcji, która przyświecała mu przy projektowaniu budynku nawiązującego z jednej strony do klasycznej stodoły, a z drugiej do nowoczesnych loftów. Zadaniem projektantki zieleni Małgorzaty Piszczek było natomiast stworzenie naturalistycznego ogrodu, w całości na poziomie domu, łącznie z tarasem. Dom został tak zaprojektowany, by wygłuszyć dźwięki z zewnątrz i by z jak największej części domu można było oglądać ogród.
Nikt tak jak oni nie zna polskiego rynku nieruchomości! Maciej Mindak, Konrad Łaszewski i Karolina Szwarc zawsze mają ręce pełne roboty! Z zamkniętymi oczami potrafią znaleźć odpowiednie lokum dla każdego, nawet najbardziej wybrednego klienta. Niezależnie czy to Poznań, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Rybnik czy okolice Warszawy, prowadzący HGTV są w stanie wyłuskać z ofert rynkowych prawdziwe perełki. Nowe odcinki już od 5 września!
To właśnie "Polowanie na ogród", program Dominika Strzelca, wystartuje jako pierwsza nowość w jesiennej ramówce naszej stacji. Premierowy odcinek nowego sezonu pokażemy 1 września o 10:30, już a tydzień wcześniej będziecie mogli zobaczyć go na platformie player.pl.
Nowy, 4. już sezon "Domowych rewolucji" ruszy na naszej antenie już w piątek 6 września. O pracy na planie najnowszych odcinków programu Doroty Szelągowskiej opowiedział nam jej współpracownik i prawa ręka, Darek Stolarz.
Darek Stolarz i jego żona Kasia kilka dni temu zostali posiadaczami szczeniaka. Piesek miał już nadane imię Atena i tak też zdecydowali się na niego wołać nowi właściciele. Psiak na razie jest wymagający jak małe dziecko, ale sprawia mnóstwo radości swoim opiekunom. Zobaczcie, co o nowym członku rodziny opowiedział nam Darek!
Już 1 września startuje nasza nowa jesienna ramówka. Na pierwszy ogień idzie nowy sezon programu Dominika Strzelca "Polowanie na ogród", w którym zobaczycie zupełnie nowe, świeże rozwiązania. W czwartek 5 września ruszają "House Hunters - Poszukiwacze domów", a dzień później 4. sezon "Domowych rewolucji" z Dorotą Szelągowską i Darkiem Stolarzem. Jesienią, tak jak i latem, co tydzień w niedzielę o 9:20 czekają na Was kolejne odcinki "Nowej Mai w ogrodzie". A co w nich zobaczymy? Sprawdźcie!
Salon Magdy, który do "Weekendowej metamorfozy" zgłosiła jej siostra Basia, to pomieszczenie przypominające wagon, w którym zbyt wiele przedmiotów stoi na wierzchu, co jest największą bolączką lokatorki. Krzysztof Miruć rozglądając się po wnętrzu odkrył kilka istotnych problemów - konieczność wydzielenia miejsca do pracy dla partnera Magdy, Łukasza, który komplikuje projekt metamorfozy i duży zaciek ze śladami grzyba na ścianie przy balkonie, którego usunięcie będzie wymagało sporo czasu. A tego ekipa Krzysztofa nie ma wiele...
W trzecim odcinku "Weekendowej metamorfozy" do Krzysztofa Mirucia zgłasza się Basia, która chciałaby w tajemnicy przed siostrą odmienić salon w jej mieszkaniu. Pokój - połączony z kuchnią - jest długi, wąski, pełni funkcję salonu, jadalni, sypialni i biura Łukasza. Remont planowany był już od dwóch lat, ale trzecia ciąża Magdy i spowodowana nią utrata pracy pokrzyżowała plany. Czy Krzysztofowi Miruciowi uda się wyremontować to trudne pomieszczenie w tajemnicy przed Magdą?
W 26. odcinku 3. sezonu "Nowej Mai w ogrodzie" odwiedzimy ogród w okolicach Wrocławia, wokół domu nazwanego akustycznym - zbudowanego tak, by tłumił dźwięki z zewnątrz i wewnątrz. Nowoczesny parterowy budynek, który architekturą nawiązuje do dawnych wiejskich zabudowań, jest otoczony naturalistycznym ogrodem, także prostym w formie.
Domy, w których są kominki, wymagają wygospodarowania w budynku lub obok niego miejsca do przechowywania drewna. W ogrodzie przy połączonych domach zamieszkiwanych przez trzy rodziny powstała drewutnia. Pełni ona nie tylko funkcję praktyczną, ale i ozdobną. Jest porośnięta wisterią i osłonięta szczepionymi na niskich pniach świerkami kłującymi. Również jej dach porastają rośliny. Cała konstrukcja to nie tylko miejsce do przechowywania drewna, ale także ścianka oddzielająca niewielki taras od pobliskiej drogi.
Na konferencji ramówkowej prezentującej ofertę programową grupy TVN Discovery na jesień 2019 nie mogło zabraknąć również HGTV. Naszą stację licznie reprezentowali prowadzący programów, których nowe sezony zobaczycie na naszej antenie już wkrótce. Nie zabrakło Doroty Szelągowskiej, wspieranej przez Darka Stolarza i Marikę Jóźwiak, Krzysztofa Mirucia, Mai Popielarskiej, Dominika Strzelca i Macieja Mindaka.
Karolina w tajemnicy przed mężem postanowiła zgłosić się do programu "Weekendowa metamorfoza", by Krzysztof Miruć zajął się ich salonem. Nasz architekt miał tylko weekend i 10 tysięcy złotych na to, by wykończyć kuchnię i urządzić salon. Mimo kłopotów, udało mu się zrobić to w zaplanowanym czasie i z ograniczonym budżetem. Koniec remontu mieszkania, ciągnący się od wielu miesięcy, oznacza dla Karoliny i Szymona możliwość zamieszkania razem, czyli spełnienie ich marzenia.
Karolina i Szymon to młodzi rodzice, którzy z powodu przedłużającego się remontu wspólnego mieszkania wciąż mieszkali oddzielnie, każde u swoich rodziców. Najwięcej pracy wciąż wymagał salon i to jego metamorfozą Karolina chciała zaskoczyć męża, z pomocą Krzysztofa Mirucia. Nasz architekt miał tylko weekend i 10 tysięcy złotych, by doprowadzić do końca remont, który ciągnął się miesiącami. Dzięki swojej ekipie, a zwłaszcza stolarzowi Emilowi udało mu się nie tylko wykończyć kuchnię, ale i urządzić salon: w ulubionym przez Szymona stylu loftowym. Zobaczcie, jak zareagował on na tę wyjątkową niespodziankę!
Ogród w Żorach, który Maja Popielarska odwiedziła w 25. odcinku 3. sezonu swojego programu zachwyca różnorodnością materiałów, które zostały użyte do stworzenia ścieżek, tarasów i schodów. Mamy tu kostkę betonową, granitową, bazaltową, z piaskowca, drewno i różne rodzaje grysu. Łączy je wspólny kolor - szary, nie wyróżniający się, ale świetnie komponujący się z zielenią roślin. Dzięki temu obserwujący nie ma poczucia chaosu.
Metal to materiał, który w dekoracji wnętrz wykorzystuje się w stylu loftowym. W takim właśnie klimacie miało być utrzymane mieszkanie Karoliny i Szymona, bohaterów 2. odcinka "Weekendowej metamorfozy". Krzysztof Miruć wpadł więc na pomysł, by ścianę, na której miałby znaleźć się telewizor i pozostały sprzęt hifi obudować metalowymi panelami, przypominającymi kadłub statku. Z uwagi na ograniczony czas remontu stolarz Emil zaproponował, by ścianę wykonać z płyty laminowanej imitującej blachę. Po dodaniu śrubek wyglądających jak nity panele naprawdę robią wrażenie! Zobaczcie sami, jak prezentują się na ścianie.
Ogród w Żorach został zaprojektowany jak od cyrkla. Od zastanego tu źródełka, z którego stworzono staw, rozchodzą się jak kręgi na wodzie wyznaczone po łukach linie alejek i platanów. Dzięki tarasowej konstrukcji ogrodu spacerując po nim można zatrzymać wzrok na koronach platanów rosnących niżej. Te drzewa są nie tylko wyjątkowo ozdobne, ale także odporne - na polskie zimy, przesadzanie i cięcie.
W 25. odcinku 3. sezonu "Nowej Mai w ogrodzie" Maja Popielarska odwiedziła ogród w Żorach. Duża działka, na której się znajduje, to dawna piaskownia, na brzegu której w najniższym miejscu wybijało źródełko. Stało się ono inspiracją do stworzenia stawu i całego układu rozległego przedogródka. Choć pomysł, by w miejscu źródełka stworzyć zbiornik wodny wydaje się oczywisty, jego realizacja wcale nie była łatwa. O jego projekcie i problemach w jego wykonaniu opowiedzieli naszej prowadzącej projektanci ogrodu.
To miał być mały remont salonu, bo przylegająca do niego kuchnia czekała tylko na zamówione fronty. Najpierw okazało się jednak, że stolarz dostarczył je niepolakierowane, a potem, że mają one złe wymiary, a meble kuchenne są nieskręcone! Przyszły teść Karoliny, Andrzej, chciał pomóc synowi i jego partnerce w remoncie mieszkania i sam zajął się wymierzeniem i zamówieniem frontów. Niestety, okazało się, że wymiary pobrał przed skręceniem mebli, co spowodowało gigantyczne zamieszanie! Na szczęście Krzysztof Miruć zawsze może liczyć na swoją ekipę - tym razem na stolarza Emila!
Podczas "Weekendowej metamorfozy" w mieszkaniu Karoliny i Szymona Krzysztof miał się skupić głównie na remoncie salonu, bo w kuchni brakowało jedynie frontów, które miały przyjechać lada dzień. Niestety, okazało się, że fronty przyjechały w stanie nienadającym się do montażu - nieprzycięte i niepolakierowane. Ich wykończenie zajmie nie tylko upływający szybko czas na remont, ale i część budżetu! Czy Krzysztofowi mimo wszystko uda się zdążyć z remontem?
Otwarty w 2014 roku w Łazienkach nowy Ogród Chiński to nawiązanie do istniejącego tam przed wiekami ogrodu orientalnego. Wejścia do niego strzegą kamienne psy, a w jego skład wchodzi altana i pawilon. Koncepcję tego ogrodu przygotowali architekci krajobrazu: prof. Edward Bartman i Paweł Bartman, z którym Maja Popielarska porozmawiała o symbolice ukrytej w tym ogrodzie.