Tylko kto nic nie robi, nie popełnia błędów i... niczego nie niszczy ;) Krzysztof Miruć jest tego doskonałym przykładem. Zobaczcie, co tym razem niechcący uszkodził!
W 4. odcinku 5. sezonu "Zgłoś remont" Krzysztof Miruć odwiedza rodzinę Małgosi i Arka z trzema małymi córeczkami w Jabłonnie. Mają do remontu pół mieszkania. Gdy w domu jest tyle dzieci, można się spodziewać, że nawet Krzysztof będzie musiał pomóc w opiece nad nimi... ;) Zobaczcie fragment odcinka! Premiera w sobotę 2 listopada o 22:00.
Małgosia i Arek kilka lat temu kupili mieszkanie w Jabłonnie, które zauroczyło ich dużą przestrzenią w strefie dziennej i antresolą. Niestety, szybko okazało się, że to, co ładne, nie zawsze jest praktyczne i potrafi być uciążliwe w remoncie. Para, która ma trzy córeczki, wzywa na pomoc Krzysztofa Mirucia, by pomógł im wyremontować pół mieszkania.
Kasia i Przemek niespełna rok temu zostali rodzicami. Mały Aleksander jest oczkiem w głowie swoich rodziców. Cała trójka mieszka aktualnie w niewielkim mieszkaniu na warszawskiej Sadybie i powoli zaczyna im brakować miejsca, dlatego młodzi rodzice postanowili, że kupią trzypokojową nieruchomość na Mokotowie. Agata i Przemek szukają mieszkania z rynku wtórnego, które nie wymaga generalnego remontu, są jednak przygotowani na to, że będą musieli wprowadzić niewielkie poprawki.
Agnieszka Jastrzębska z "Dzień Dobry TVN" odwiedziła Dorotę Szelągowską w jej nowym mieszkaniu. Nasza prowadząca oprowadziła ją po wszystkich pomieszczeniach (poza pokojem syna): przedpokoju, kuchni, salonie, gabinecie, który jest także pokojem gościnnym, łazience, sypialni córki Wandy i swojej. Zobaczcie, jak mieszka Dorota!
Monika i Grzegorz, bohaterowie 3. odcinka 5. sezonu "Zgłoś remont", marzyli u kuchni, która przypominałaby im ich podróże do Hiszpanii. Krzysztof Miruć, który kilka lat tam mieszkał, doskonale wyczuł zamysł uczestników i zaprojektował kuchnię ich marzeń. Monika postanowiła jednak podczas finału wkręcić go, że efekt remontu nie jest taki, jak oczekiwała. Zobaczcie, jak zareagował na to nasz prowadzący!
W ostatnim odcinku 4. sezonu "Domowych rewolucji" Dorota Szelągowska i jej ekipa wyremontowali niemal 80-metrowe mieszkanie Elizy, Janka i dwójki ich dzieci. W tydzień udało się zmienić układ i funkcję kilku pomieszczeń, dodając więcej miejsca do przechowywania. Zobaczcie reakcję rodziny na ich nowe mieszkanie!
Pan Zygmunt stworzył swój ogród w stylu sentymentalnym, więc nie mogło w nim zabraknąć charakterystycznych dla niego sztucznych ruin. Właściciel sam je zbudował, dbając o najmniejsze szczegóły, nawiązujące do detali pojawiających się w sztucznych ruinach minionej epoki. Teraz budowla pełni funkcję miejsca biesiadnego dla rodziny i znajomych. To rodzaj forum z wielkim kręgiem na ognisko, otoczonym kamiennymi ławami. Płonące pochodnie, halabardy, wnęki, w których stoją kapliczki oraz strzeliste, gotyckie okna sprawiają, że myślami przenosimy się do czasów średniowiecza. Można się też przecisnąć przez wąskie przejście zwane uchem igielnym albo wspiąć się na basztę.
Pan Zygmunt w swoim sentymentalnym ogrodzie przygotował dla jego gości mnóstwo atrakcji. Jedną z nich jest barka własnej roboty, którą można przepłynąć się po stworzonym tu stawie. Maja Popielarska miała możliwość jej przetestowania.
Pan Zygmunt jest najlepszym dowodem na to, że w tworzeniu ogrodów ograniczać może tylko wyobraźnia. Kiedy postanowił stworzyć ogród sentymentalny, nie zamierzał stosować półśrodków i zrobił w swoim ogrodzie wszystko to, co w takim miejscu powinno się znajdować, a więc sztuczne ruiny i grotę, nad którą znajduje się... miniGiewont!
Ostatni etap meblowania kuchni to zamontowanie w niej sprzętu AGD. O ile z wolnostojącymi sprzętami nie ma problemu, o tyle zlew, płyta, czy zabudowana lodówka wymagają nieco pracy. W kuchni Moniki i Grzegorza, bohaterów 3. odcinka "Zgłoś remont", montażem zajął się stolarz Emil, który najpierw musiał wyciąć odpowiednie otwory w blacie. Zobaczcie, jak to zrobił!
Sztuczne kwiaty obecnie w niczym nie przypominają tych, które sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Są idealnymi imitacjami, o od tych prawdziwych możne je odróżnić jedynie po zapachu. Ładnie wykonane sztuczne kwiaty kosztują niemało, ale za to będą ozdobą na długo. Wystarczy jedynie wymieniać dodatki, by cieszyły oko cały rok. Z prawdziwych kwiatów i gąbki florystycznej możecie natomiast zrobić piękną dekorację stołu. Zobaczcie, jak wykonała ją Dorota Szelągowska w "Domowych rewolucjach"!
Już samo drzewo tulipanowiec jest wyjątkowe, bo ten gatunek z rodzaju magnoliowatych wciąż jest mało popularny w polskich ogrodach, choć - jak dowodzi pan Zygmunt - radzi sobie tutaj świetnie. Ten kkaz jest szczególny nie tylko dzięki pięknym kwiatom, ale także funkcji, której nadał mu mieszkający w ogrodzie dzięcioł - w konarach drzewa założył swoją kuźnię, czyli miejsce, gdzie wtyka szyszki, by wydzióbywać z nich nasiona.
Przewody tuż pod glazurą przez nieuwagę przecięte przez szefa ekipy remontowej, konieczność wylania masy samopoziomującej, co wiąże się z dodatkowymi kosztami... Ta wizyta Krzysztofa Mirucia w remontowanej kuchni Moniki i Grzegorza nie należałaby do miłych, gdyby nie fakt, że nasz architekt mógł wyładować się na ścianie z gartongipsu, oddzielającej kuchnię od przedpokoju. Po demolce od razu lepiej!
Demolka to (z małymi wyjątkami) nieodłączny element "Domowych rewolucji". Z pomocą dużego Iwana praca idzie tak sprawnie, że Dorota Szelągowska uznała, że ekipa lepiej radzi sobie z demolowaniem niż urządzaniem i... może warto byłoby zmienić tytuły programów na "Domowe wyburzanie" i "Dorota was wyburzy". Co Wy na to? :)
Mała Emma, córka bohaterów 8. odcinka "Domowych rewolucji" to już uczennica, która potrzebuje miejsca do nauki i przechowywania swoich sekretów. Darek Stolarz na prośbę Doroty Szelągowskiej przygotował dziewczynce specjalną tablicę pokrytą farbą tablicową i częściowo magnetyczną.
Podobno mężczyźni rozróżniają tylko kilka podstawowych kolorów, a co powiecie na 19 odcieni... bieli?! Aż tyle możliwości macie, wybierając z palety kolorów złamanej bieli farby Tikkurila Optiva White. To od Was zależy, czy wybierzecie odcień ciepły czy zimny, wpadający w róż czy w niebieski. Jedno jest pewne: bez względu na wybór odcienia, farba zapewnia idealne krycie i jest odporna na brud i kurz!
W Sobolach, wsi koło Radzynia Podlaskiego, odwiedzamy ogród inspirowany okresem sentymentalizmu, modnym pod koniec XVIII i w początkach XIX wieku. Gospodarz sam go wymyślił i urządził.
Na zaproszenie Elizy i Janka Dorota Szelągowska odwiedziła ich mieszkanie, które ma być poddane "Domowym rewolucjom". Jej oczom ukazał się przedpokój z wieloma drzwiami, pokoje pełne rzeczy i pozostałości po poprzednich właścicielach oraz ciasne szafy. Emma i Krystian, dzieci Elizy i Janka doskonale jednak wiedzą, co trzeba w tym mieszkaniu zmienić!
Eliza i Janek do swojego 68-metrowego, czteropokojowego mieszkania wprowadzili się, gdy na świat miał przyjść ich syn. Nie zdążyli go wyremontować... aż do dziś. Choć mieszkanie jest spore, pełno w nim rzeczy i prowizorycznych rozwiązań po byłych właścicielach. Tutaj potrzebne są "Domowe rewolucje"!
W 3. odcinku "Zgłoś remont" Krzysztof Miruć ma pomóc Monice i Grzegorzowi, młodym ludziom, którzy niedawno skończyli studia, podjęli pierwsze prace i chcą stworzyć wspólny dom. Remont starego mieszkania rodziców Moniki para chce zacząć od serca domu, czyli kuchni. Nasz architekt przypomniał sobie studenckie lata, oglądając to pomieszczenie! Zobaczcie, co tam znalazł!