W 28. odcinku 5. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" odwiedziliśmy niewielki ogród, gdzie dwoje ogrodników zgromadziło ponad 1000 odmian i gatunków roślin. Mieszczą się, bo rosną piętrowo - na drzewach wiją się pnącza, na konarach wiszą doniczki, obstawione są nimi schody i parapety. Na 3 skalniakach rosną setki maleńkich rarytasów. Jeden ze skalniaków szczególnie zwrócił uwagę Mai Popielarskiej. Znajduje się bowiem w cieniu. Jakie rośliny czują się tu najlepiej?
W 28. odcinku 5. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" odwiedziliśmy niewielki ogród, gdzie dwoje ogrodników zgromadziło ponad 1000 odmian i gatunków roślin. Mieszczą się, bo rosną piętrowo - na drzewach wiją się pnącza, na konarach wiszą doniczki, obstawione są nimi schody i parapety. Na 3 skalniakach setki maleńkich rarytasów. Maja Popielarska przyjrzała im się z bliska.
Kasia razem z córką Romą mieszka w mieszkaniu na parterze, do którego przynależy ogródek. Panują tam niepodzielnie chwasty, których Kasia próbowała się pozbyć, ale bezskutecznie. Zdecydowanie brakuje tam też roślin, a zwłaszcza kwiatów. Kasi marzy się też jakieś nowe drzewko. Jak jej ogródek zagospodaruje Dominik, ze spotkania którego Kasia tak się ucieszyła? Przekonacie się, oglądając 4 odcinek "Polowania na ogród"!
W 4. odcinku "Polowania na ogród" łowy Dominika okazały się wyjątkowo udane. Jak sam stwierdził, znalazł najbardziej barwną postać w historii programu! A jest nią Kasia, którą nasz prowadzący przyłapał podczas oglądania drzewka, które... sama chciała spakować do samochodu.
Ogródek Marty i Czarka był nieco zaniedbany i mało atrakcyjny. Sami bohaterowie nazywali go "koszmarnym"! Choć Marta podejmowała próby doprowadzenia ogródka do porządku, to jednak ciągle spełzały one na niczym - jego wygląd wciąż nie sprzyjał relaksowi, którego przyszła mama tak bardzo przecież potrzebuje! Dzięki Dominikowi Strzelcowi i jego ekipie w jedyne 3 dni ogródek stał się wygodny, efektowny i uporządkowany. Zobaczcie, jak zareagowali na niego właściciele!
Bohaterowie 1. odcinka "Szybkiego domu" zdecydowali się dom betonowy. Gotowe elementy wykonane są z keramzytobetonu. Keramzyt to wypalona glina, która ma dobre właściwości izolacyjne i nie chłonie wilgoci. Wszystkie elementy usztywnione są sztycami. Już po dwóch dniach po postawieniu ścian parteru, można stawiać na nich kolejną kondygnację. Dom, który widzicie, będzie miał ponad 500 metrów kwadratowych.
W nowym, trzecim sezonie programu "Szybki dom" w roli prowadzącego zobaczycie architekta Adama Marquardta. Projektowanie i rozmowy z klientami to jego codzienna praca, jednak gdy obok pojawiają się kamery i cała ekipa produkcyjna, nawet największy profesjonalista nie czuje się pewnie... Zobaczcie, jak wyglądały pierwsze dni Adama na planie "Szybkiego domu"! Na premierę programu zapraszamy w środę 8 września o godz. 21:00.
Ada i Karol poznali się 4 lata temu i od tamtej pory są nierozłączni. Ona jest studentką pedagogiki. On jest przyszłym pilotem. Pochodzą z okolic Lublina, ale chcą przeprowadzić się do Warszawy i kupić tu mieszkanie, ponieważ to właśnie tu studiują i z tym miastem wiążą swoją przyszłość. Karolowi zależy na tym, żeby nieruchomość była położona blisko lotniska, ponieważ będzie tam pracował w niedalekiej przyszłości. Dla młodych ludzi ważne jest, żeby mieszkanie było gotowe do wprowadzenia, ponieważ nie mają ani środków, ani czasu na duże remonty. Czy agentowi uda się znaleźć coś, co zadowoli zarówno Adę jak i Karola?
Proste rozwiązania czasami okazują się najlepsze. W niewielkim ogrodzie z 3. odcinka 7. sezonu "Polowania na ogród" Dominik Strzelec postawił na prosty do wykonania taras z kamiennych płytek - kwadratowych i mniejszych prostokątnych. Pod nimi znalazło się 5-10 cm klińca i 5 centymetrów piasku, by konstrukcja była równa i wytrzymała. - Proste jak budowa cepa - skomentował Dominik Strzelec. A jakie efektowne!
Lofty to wielka miłość Michała, a zamieszkanie w jednym z nich było jego wielkim marzeniem. Spełnionym marzeniem, bowiem mężczyzna swój dom urządził w budynku starej kuźni na terenie dawnej fabryki pomp w Lesznie. W 4. odcinku 2. sezonu "Nieoczywistych miejsc" po swoich włościach oprowadził Kasię Jaroszyńską. Swoje wnętrze urządził w tradycyjny dla loftów sposób.
Michał jest wizjonerem i wielkim miłośnikiem loftów. Wiedział, że jego dom może powstać w miejscu z historią, w które trzeba uwierzyć. Dlatego swój dom urządził w budynku starej kuźni na terenie dawnej fabryki pomp w Lesznie. Wnętrze swojego mieszkania pokazał Kasi Jaroszyńskiej w 4. odcinku 2. sezonu "Nieoczywistych miejsc". Podczas projektowania tego miejsca dla Michała najważniejsze było zachowanie unikalnego klimatu oraz charakteru tego miejsca. Czuć je już na pierwszy rzut oka.
Monika i Wojtek chcieli uciec z wielkiego miasta i docenić sielski, domowy, wiejski klimat. Zmienili więc swoje życie i przeprowadzili się na wieś. Teraz do swojego miejsca na ziemi chcą zapraszać przyjaciół, stworzyli więc dla nich domek gościnny. Zrobili to w bardzo wyjątkowym miejscu, bowiem przerobili na niego stary kurnik. Ciężko się zorientować, że domek pełnił kiedyś taką funkcję! Jak wyglądała przemiana i jak domek wygląda teraz? O tym dowiedzieliśmy się w 4. odcinku 2. sezonu "Nieoczywistych miejsc".
Ola i Marcin długo mieszkali w Warszawie, ale zawsze tęsknili za wodą. W ten sposób trafili na Mazury Garbate, do starej obory tuż nad jeziorem Krzywe. Teraz ciężko uwierzyć, że to przepiękne miejsce pełniło kiedyś zgoła inna funkcję! To wnętrze jest naprawdę niesamowite i bardzo wygodne. A jeszcze chwilę temu wyglądało zupełnie inaczej. Jego historię jego właściciele opowiedzieli Kasi Jaroszyńskiej w 4. odcinku 2. sezonu "Nieoczywistych miejsc".
Monika i Wojtek chcieli uciec z wielkiego miasta i docenić sielski, domowy, wiejski klimat. Zmienili więc swoje życie i przeprowadzili się na wieś. Teraz do swojego miejsca na ziemi chcą zapraszać przyjaciół, stworzyli więc dla nich domek gościnny. Zrobili to w bardzo wyjątkowym miejscu, bowiem przerobili na niego stary kurnik. Ciężko się zorientować, że domek pełnił kiedyś taką funkcję! Zwłaszcza, że teraz znajduje się tu wszystko co potrzeba - kuchnia, łazienka, salonik i sypialnia na antresoli!
W 27. odcinku 5. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" Maja Popielarska zabrała nas do niezwykłego ogrodu w Jarosławiu na Dolnym Śląsku. Pośród ruin, starych budynków i pól znajduje się niezwykle klimatyczny ogród, którego największą ozdobą są różnorodne skalniaki. Właścicielka ogrodu tworzy je sama. Każdy z nich jest inaczej przyozdobiony. Maja Popielarska znalazła więc mnóstwo inspiracji, jak to zrobić!
W 27. odcinku 5. sezonu "Nowej Mai w ogrodzie" udaliśmy się do wsi Jarosław na Dolnym Śląsku, Wśród starych budynków, ruin i pól znajduje się tajemniczy ogród, którego ogromną ozdobą są skalniaki. Są one różnorodne i bardzo efektowne. O tym jak powstały i co można na nich zasadzić właścicielka tej niezwykłej przestrzeni opowiedziała Mai Popielarskiej.
W 27. odcinku 5. sezonu "Nowej Mai w ogrodzie" odwiedziliśmy Dolny Śląsk. We wsi Jarosław znajduje się ogród ze szczelinowymi skalniakami, oczkiem wodnym, malowniczą stodołą i i wolierą z papugami syna właścicieli. Chłopiec kocha ptaki i marzy o kurniku, a swoje marzenia realizuje w części ogrodu zwanej Kacperkowym Ranczem. Znajduje się ono za zbudowaną przed laty stodołą. Prócz zwierząt i zabawek można tutaj podziwiać przepiękne kwiaty. Z bliska przyjrzała się im Maja Popielarska.
W 27. odcinku 5. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie" Maja Popielarska udała się do Jarosławia na Dolnym Śląsku. Tutaj pomiędzy starymi budynkami i polami znajduje się niezwykle urokliwy ogród, którego największymi ozdobami - prócz pięknych i różnorodnych roślin - są szczelinowe skalniaki oraz oczko wodne. O nich naszej ekspertce opowiedziała właścicielka.
Marta i Czarek spodziewają się pierwszego dziecka i mają marzenie, by jeszcze przed jego narodzinami doprowadzić ogródek do stanu używalności. Teraz jest tam postrzępiona trawa, grożące zawaleniem się schodki, trochę przypadkowych roślin i... zbiorowa mogiła ślimaków. Jedynym miejscem, gdzie można posiedzieć jest huśtawka, ale widok reszty ogrody raczej nie zachęca do spędzania tam czasu. Dominik Strzelec i jego ekipa zajmą się tym 40-metrowym ogródkiem i w 3 dni zmienią go nie do poznania!
W kolejnym odcinku "Polowania na ogród" w sklepie ogrodniczym Dominik natknie się na Czarka, który prosto z mostu nazywa swój przydomowy ogródek "strasznym" i "zaniedbanym". To brzmi jak wyzwanie, a Dominik lubi wyzwania! 40 metrów kwadratowych w 3 dni i za 10 tysięcy złotych wkrótce zmieni się nie do poznania!
Przygotuj się na totalną rywalizację między najlepszymi projektantami HGTV. Tym razem zamiast braci Scott, gospodarzem programu będzie Ty Pennington. Rywalizować będą: gwiazdy Brian i Mika Kleinschmidt z "Wymarzony dom w 100 dni", Alison Victoria z "Na ratunek Chicago", Tiffany Brooks z "Trzy pomysły, jeden remont". Uczestnicy mają nie tylko ograniczony czas, ale i budżet, aby wyremontować cztery puste domy w charakterystycznych dla siebie stylach. Drużyna, która uzyska najwyższą ocenę, otrzyma tytuł zwycięzcy i ulicę nazwaną na swoją cześć.
Przedogródek Kasi do tej pory był pusty, bo wszystkie próby jego zagospodarowania spełzały na niczym. Dzięki Dominikowi Strzelcowi i jego ekipie znalazły się tam nowe rośliny na tle starych drzew i nowego, grafitowego ogrodzenia. Nawodni je automatyczna instalacja. W przedogródku na specjalne życzenie Kasi znalazło się też miejsce do relaksu, ozdobione kwiatami w donicach. Prowadzi do niego praktyczna żwirowa ścieżka.
Program „Szybki dom” to doskonała instrukcja, jak wybudować dom w zaledwie trzy miesiące! Wydaje się niemożliwe? A jednak! Architekt Adam Marquardt przeprowadzi widzów przez wszystkie etapy realizacji takiego przedsięwzięcia – od przygotowania gruntu pod fundamenty, przez stawianie ścian, aż po aranżację pomieszczeń! Pokaże też, że budowa własnego azylu czy rodzinnego gniazda może być wspaniałą przygodą!
Agata i Patrycja przyjaźnią się od ponad 15 lat. Poznały się w liceum w Lesznie, skąd obydwie pochodzą. Ich drogi ponownie skrzyżowały się w Poznaniu, gdzie aktualnie mieszkają i pracują. Agata wychowuje samotnie 7-letnią Igę, która jest oczkiem w głowie swojej mamy. Młoda kobieta wiąże swoją przyszłość ze stolicą Wielkopolski, dlatego postanowiła kupić tu mieszkanie dla siebie i swojej córki. W poszukiwaniach pomoże jej przyjaciółka. Agacie zależy na tym, żeby nieruchomość miała trzy pokoje, ponieważ jej córka dorasta i potrzebuje przestrzeni dla siebie. Dodatkowo dla młodej kobiety ważne jest, żeby w okolicy znajdowała się szkoła oraz tereny zielona. Agata skrycie marzy o dwupoziomowym mieszkaniu. Czy agent Konrad Łaszewski spełni marzenie Agaty i znajdzie mieszkanie, w którym młoda kobieta i jej córką będą chciały zamieszkać?
Jeśli zdarza Ci się zapominać o podlaniu ogrodu lub często wyjeżdżasz, sposobem na to, by Twoje rośliny nie wysychały, są systemy automatycznego nawadniania. Na rynku znajdziecie wiele modeli - począwszy od podstawowych, jednostanowiskowych, po takie rozbudowane, którymi można sterować smartfonem. Dominik Strzelec pod system zamontowany w ogrodzie Kasi podłączył wąż kroplujący, który rozkłada się pod roślinami potrzebującymi regularnych dostaw wody. Dzięki temu odpowiednia ilość wody trafi tylko tam, gdzie jest potrzebna. Podoba Wam się takie rozwiązanie?
W 3. odcinku 2. sezonu programu "Nieoczywiste miejsca" Katarzyna Jaroszyńska szukała domów i mieszkań w budynkach, które kiedyś pełniły zgoła inna funkcję - były szkołami. W ten sposób trafiła do królestwa Piotra. Mężczyzna przez wiele lat mieszkał w Trójmieście, ale swoje nieoczywiste miejsce stworzył w Borzęcinie, niedaleko Słupska. To właśnie tu zakochał się w budynku starej poniemieckiej szkoły. Swoje mieszkanie urządził na jej poddaszu.
Anna i Paweł natknęli się na zrujnowaną, pruską szkołę podczas rowerowej wycieczki po Mazurach Garbatych. Już na pierwszy rzut oka wiedzieli, że to miejsce ma potencjał i niepowtarzalny klimat. Dzisiejszy wygląd szkoły jest tego potwierdzeniem. Podziwiać mogliście go w 3. odcinku 2. sezonu programu "Nieoczywiste miejsca".
Patryk przez wiele lat mieszkał w Trójmieście, ale swoje nieoczywiste miejsce stworzył w Borzęcinie, niedaleko Słupska. To właśnie tu zakochał się w budynku starej poniemieckiej szkoły. O historii tego miejsca opowiedziała w 3. odcinku 2. sezonu "Nieoczywistych miejsc" sołtys wsi Borzęcino Wioletta Maslyk, a Patryk pokazał stworzoną tutaj restaurację oraz swoje mieszkanie na piętrze.
Łukasz i Piotr prawie 2 lata szukali odpowiedniego domu do kupienia. Z miłości do gór i Dolnego Śląska nie wyobrażali sobie zamieszkania gdzie indziej. W końcu ich serca skradł budynek starej szkoły w miejscowości Kwieciszowice, niedaleko Jeleniej Góry. Po remoncie tego miejsca, otworzyli w nim pensjonat. O tym, jak znaleźli to miejsce i jak je odnowili opowiedzieli Katarzynie Jaroszyńskiej w 3. odcinku 2. sezonu "Nieoczywistych miejsc".
Anna i Paweł natknęli się na zrujnowaną, pruską szkołę podczas rowerowej wycieczki po Mazurach Garbatych. Już na pierwszy rzut oka wiedzieli, że to miejsce ma potencjał i niepowtarzalny klimat. Dzisiejszy wygląd szkoły jest tego potwierdzeniem. W dawnym szkolnym budynku Anna założyła swoją wymarzoną restaurację. Zawsze kochała gotować, a teraz może to robić dla swoich gości. Wnętrze restauracji pokazała Katarzynie Jaroszyńskiej w 3. odcinku 2. sezonu "Nieoczywistych miejsc".