Karolina i Łukasz pracują i mieszkają w Łodzi. Poznali się 12 lat temu na wakacjach i od tamtej pory tworzą bardzo zgraną i kochającą się parę. Pół roku temu wzięli ślub, a teraz planują powiększenie rodziny, dlatego podjęli decyzję o zakupie większego mieszkania. Para mieszkała do tej pory w kawalerce, dlatego teraz chcą kupić trzypokojowe lokum. I Karolina, i Łukasz pochodzą z Łodzi i nie wyobrażają sobie życia w innym mieście. Wychowywali się w dzielnicy Retkinia i to właśnie ją m.in. biorą pod uwagę przy zakupie mieszkania.
Kasia i Maciek niedawno wprowadzili się do nowego mieszkania z wymarzonym ogródkiem. Niestety, zabrakło im pieniędzy i pomysłu, by zająć się kawałkiem działki. Z pomocą ruszył więc Dominik Strzelec i jego ekipa. W 3 dni zajęli się zniszczoną przez podtopienia trawą, wykonali dwa tarasy i na jednym z nich postawili ażurową altanę, stanowiącą strefę relaksu i "ładowania baterii". Zobaczcie, jak na nowy ogródek zareagowali jego właściciele!
Tak to już jest, że zawsze (nie tylko w ogrodach), wzrok szuka najwyższego punktu i tam się zatrzymuje. W ogrodzie Kasi i Maćka, bohaterów 6. odcinka "Polowania na ogród", Dominik Strzelec zdecydował się więc postawić coś wyższego niż ogrodzenie. Zaprojektował niedużą altanę - małą konstrukcję ogrodową bez konieczności kotwienia w gruncie. Altana została zbudowana z drewna wprost na betonowym tarasie. Zobaczcie, jak powstawała!
W 1. odcinku 4. sezonu programu "Wymarzone ogrody" Izabela Szarmach oraz Olga Piórkowska otrzymały zadanie zaprojektowania niewielkiego ogródka pośród wysokich budynków, który ma służyć rosnącej rodzinie - dwójce dzieci oraz oczekującym kolejnego potomka rodzicom. Nasze prowadzące poradziły sobie z tym znakomicie!
Za oknem coraz częściej możemy poczuć powiew wiosny. Co zrobić, by ta radosna pora roku zawitała również do naszych wnętrz? Na to pytanie odpowiedziała Dorota Szelągowska. Projektantka podkreśliła, że jej patenty nie wymagają dużych nakładów finansowych i każdy jest w stanie wprowadzić je do własnego mieszkania. Najlepszym rozwiązaniem wydają się bowiem rośliny i to niekoniecznie te, które kupimy w sklepie ogrodniczym czy kwiaciarni, a najzwyklejsze gałązki, które są w każdym ogrodzie czy na łąkach. By stworzyć wiosenna atmosferę nie trzeba nawet wymyślnych wazonów, wystarczy szklana butelka.
Masza i Konrad są parą od 11 lat razem, a od 10 lat małżeństwem. Oboje są maniakami scrabble, gier słownych, oglądają dużo filmów oraz sporo czytają. Masza chciałaby zrobić niespodziankę Konradowi i wyremontować salon, w którym spędzają wolny czas, a obecnie także pracują. Brak do tego warunków, bo salon zagraca niewygodny stół z krzesłami. Mają mnóstwo książek, które nie mieszczą się na starym regale oraz starą, podrapaną podłogę, która wymaga wymiany.
Na pierwszy rzut oka tarasy betonowe są zimne i nudne, ale wystarczy wybrać mniej tradycyjny niż zwykły szary kolor, dodać opaskę albo wzór w jeszcze innym odcieniu i taras będzie wyglądał pięknie! Poza tym zawsze będzie bardziej praktyczny w użytkowaniu niż taras z drewna, które trzeba impregnować olejem dwa razy w roku. Zobaczcie, jaki taras Dominik Strzelec stworzył w ogrodzie Kasi i Maćka!
Wadą mieszkania w domu jednorodzinnym w mieście jest zwykle niewielki ogród. Nie inaczej jest w przypadku tego wyjątkowego miejsca w Gdyni, gdzie Maja Popielarska trafiła w 6. odcinku 5. sezonu swojego programu. Dzięki pracy ekspertów - projektantki Dagmary Berent oraz szefa ekipy ogrodniczej Michała Osmańskiego na niewielkiej przestrzeni udało się tutaj zmieścić wszystko. Trzeba było jednak postawić na nietuzinkowe rozwiązania. Michał Osmański zagospodarował tutaj stromą skarpę oddzielającą ogród od podjazdu. W rozmowie z Mają Popielarską wytłumaczył, jak to zrobił, a także opowiedział, z jakimi problemami się spotkał.
Projektując ogród na osiedlu domów jednorodzinnych w Gdyni projektantka ogrodów Dagmara Berent stanęła przed prawdziwym wyzwaniem. Na niewielkiej powierzchni musiała bowiem stworzyć przestrzeń wypoczynkową, warzywnik, taras oraz miejsce dla samochodów. Na trawnik oraz rośliny nie zostało miejsca, właściwie drobny skrawek. Dlatego wyjątkowo zdecydowała się położyć tutaj sztuczną trawę? Dlaczego namówiła właścicieli na taki krok opowiedziała Mai Popielarskiej w 6. odcinku 5. sezonu programu "Nowa Maja w ogrodzie".
Na starcie nowego sezonu "Wymarzonych ogrodów" Izabela Szarmach oraz Olga Piórkowska stanęły przed prawdziwym wyzwaniem. A było to zagospodarowanie niewielkiego, znajdującego się między wysokimi budynkami ogródka, który miał służyć rosnącej rodzinie. Jego właścicielami są bowiem Basia oraz Piotr, rodzice Dominiki i Maksa, a także Remigiusza, który za chwilę przyjdzie na świat. Małżeństwo potrzebowało więc miejsca, gdzie może odpocząć, zrelaksować się, zaprosić znajomych, a także przestrzeni do zabawy dla dzieci. I miło małego metrażu naszym projektantkom udało się to wszystko zmieścić. Cała rodzina była zadowolona efektem trzydniowych prac zespołu "Wymarzonych ogrodów".
Niewielki ogródek w Gdyni to miejsce, do którego Maja Popielarska wybrała się w 6. odcinku 5. sezonu swojego programu. Mimo małej powierzchni jego projektantce Dagmarze Berent udało się tutaj zmieścić przestrzeń wypoczynkową na ognisko oraz spotkania ze znajomymi, do której nie zajrzą wścibskie oczy sąsiadów czy przechodniów. A wszystko dzięki temu, że znajduje się ono we wgłębieniu, naokoło rosną drzewa oraz krzewy, a na jednej ze ścian od świata oddziela je ogromne lustro. Ono sprawia, że ogród wydaje się znacznie większy, niż jest w rzeczywistości.
W 1. odcinku nowego sezonu "Wymarzonych ogrodów" Izabela Szarmach oraz Olga Piórkowska stanęły przed prawdziwym wyzwaniem: na małej przestrzeni musiały znaleźć miejsce do odpoczynku dla rodziców oraz zabaw dla dzieci. Dlatego wymyśliły, by na drewnianym parawanie umieścić tablice, na których dzieci mogłyby rysować. Nie jedną, a dwie: na flamastry oraz kredę. Obie stworzyły same z elementów, które z łatwością znajdziecie w sklepie budowlanym.
W 6. odcinku 4. sezonu "Nowej Mai w ogrodzie" trafiliśmy do kompaktowego ogrodu w Gdyni. Na małej powierzchni mieści się tutaj wszystko, co tylko wymarzyli sobie właściciele tej przestrzeni. Jest duży podjazd na samochody, jest miejsce na grilla oraz zbudowany na podwyższeniu taras, w którym umieszczono jacuzzi. Ukryte jest ono pod specjalnym przykryciem i na pierwszy rzut oka wcale go nie widać. O tym, jak powstała ta niezwykła konstrukcja Mai Popielarskiej opowiedział jej twórca - Michał Osmański.
Zepsuta pralka, dziura w dachu – to problemy, których rozwiązanie wymaga zazwyczaj najpierw szczegółowego rozeznania się, a potem wykonania wielu telefonów. Chyba że Twoja polisa ubezpieczenia domu/mieszkania obejmuje także assistance domowy − wtedy wystarczy tylko jeden telefon.
Kradzież z włamaniem to najczęstsza (po zalaniu) przyczyna wypłat odszkodowań przez towarzystwa ubezpieczeniowe w Polsce. Warto więc upewnić się, że i Twoja polisa mieszkaniowa uwzględnia to ryzyko. Jeśli nie, zainteresuj się ofertą towarzystwa ubezpieczeniowego LINK4.
Podłoga zalana wodą z pękniętej rury, pożar wywołany przepięciem w gniazdku, uszkodzony podczas burzy dach… Znasz to? W LINK4 możesz ubezpieczyć się przed tymi i wieloma innymi nieprzewidzianymi zdarzeniami losowymi.
Izabela Szarmach oraz Olga Piórkowska po raz kolejny ruszają na pomoc przydomowym ogródkom. Na pierwszy ogień niewielka działka znajdująca się między blokami. Stworzenie tutaj spokojnej przestrzeni do odpoczynku dla rosnącej rodziny może okazać się prawdziwym wyzwaniem - naokoło trwają roboty budowlane, wokoło swoje ogródki mają natomiast sąsiedzi. Przed prowadzącymi program "Wymarzone ogrody" zadanie stworzenia przestrzeni, w której nie tylko odpoczną rodzice, ale też będą bawić się dzieci. Nasi bohaterowie Basia oraz Piotr są rodzicami Dominiki i Maksa, a niedługo na świat przyjdzie Remigiusz. W ogródku znajdzie się więc wygodna przestrzeń dla mamy, która już za chwilę będzie na urlopie macierzyńskim, ale nadal będzie mogła mieć oko na starsze dzieciaki, które swój bezpieczny kącik do zabaw będą miały tuż obok.
Kasia i Maciej niedawno wprowadzili się do nowego, wymarzonego mieszkania z ogródkiem. Niestety, koszty remontu nieruchomości nie pozwoliły na to, by para zagospodarowała działkę tak, jak by chciała. Teraz jest tam tylko trawa, która rośnie w kępkach między suchymi plackami ziemi, a jeszcze niedawno stała tam woda, która sięgała nawet kostek! Co z tym pustym i trudnym do urządzenia ogródkiem zrobi Dominik Strzelec i jego ekipa? Sprawdźcie w 6. odcinku "Polowania na ogród"!
Justyna i Bogdan od 10 lat tworzą bardzo kochające się małżeństwo. Półtora roku temu przyszedł na świat ich synek Dawid, który jest oczkiem w głowie swoich rodziców. Odkąd pojawiło się dziecko, 47-metrowe mieszkanie zrobiło się dla rodziny za ciasne, dlatego Justyna i Bogdan podjęli decyzję o zakupie domu w okolicy Białegostoku. Zależy im na tym, żeby miał ogródek, by synek i planowane drugie dziecko miały się gdzie bawić.
Zielony, ale pusty - taki był ogródek Kasi i Bartka przed wizytą Dominika Strzelca. Naszemu prowadzącemu i jego ekipie wystarczyły 3 dni, by stworzyć tam zadbany ogródek w stylu angielskim, z wykorzystaniem starych cegieł. Pojawiły się one i na nawierzchni i zrobiono z nich donice. Ogródek idealnie pasuje do elewacji mieszkania, a jednocześnie nowa część stworzona przez Dominika komponuje się z zastanym przez niego zielonym żywopłotem. Zobaczcie, jak na nowy ogródek zareagowali Kasia, Bartek i ich córeczka Laura.
Jeśli jesteś w trakcie remontu lub planujesz zmianę dotychczasowej aranżacji w domu lub mieszkaniu, to warto zasięgnąć porady profesjonalnego architekta. Takie usługi sporo kosztują, ale... nie u nas ;) Zobacz, jakie wskazówki ma Krzysztof Miruć "(Zgłoś remont", "Weekendowa metamorfoza") dla amatorów samodzielnie urządzających wnętrza!
Ciężko powiedzieć, gdzie kończy się ogród pani Marty Sumery, a gdzie zaczyna się sąsiadująca z nim łąką. Właścicielka uprawia bowiem swój ogród ekologicznie, nie przekopuje ziemi, tylko ją ściółkuje pozwalając się roślinom dowolnie rozsiewać. Dla niej pojęcie chwastu nie istnieje, nie wyobraża sobie ich usuwania. Dlatego np. uznawana przez niektórych za chwast dziewanna ma się tutaj tak dobrze. Uwagę na nią zwróciła aż Maja Popielarska, która korzystając z okazji zaapelowała o pozostawienie jej w naszych ogrodach. Ma ona bowiem prozdrowotne właściwości.
To wiejskie siedlisko nieopodal Krakowa wygląda jak kwiecista łąka. Jego właścicielka Marta Sumera ceni sobie w ogrodach naturalność i dlatego daje swoim roślinom sporo wolności. Swój ogród uprawia ekologicznie, nie przekopuje ziemi, tylko ją ściółkuje pozwalając się roślinom dowolnie rozsiewać. Efektem tego jest przypominająca łąkę rabata, na którą uwagę zwróciła Maja Popielarska podczas spaceru w 31. odcinku 5. sezonu "Nowej Mai w ogrodzie".
Kilka lat temu pani Marta Sumera postanowiła całkiem zmienić swoje życie i zakupiła niewielką wiejską osadę nieopodal Miechowa. Gospodarstwo zmieniła w przepiękny ogród pełen skarbów, którym Maja Popielarska zachwycała się w 31. odcinku 5. sezonu "Nowej Mai w ogrodzie". Uprawia go ekologicznie, nie przekopuje ziemi, tylko ją ściółkuje pozwalając się roślinom dowolnie rozsiewać. Nie wyobraża sobie ogrodu bez zwierząt, więc spacerują tu kury, kaczki, pasie się koza, fruwają gołębie. Są tu urocze stawiki, plaża i inne atrakcje. Takie jak niezwykłe oczko wodne, które powstało w miejscu gnojownika.
Dobry, tani i skuteczny patent na ścieżkę, która ma wyglądać bardziej naturalnie niż industrialnie - zachwala żwirową nawierzchnię Dominik Strzelec. Zobaczcie jego sposób na to, by żwir się nie przesypywał, a ścieżka nawet intensywnie użytkowana wyglądała długo tak, jak na początku.